Nie lubię dostawać kwiatów, więc to ma z głowy :D Słodyczy zabroniłam mu kupować dla mnie, to też ma zgłowy :D Ostatni raz kiedy coś od niego dostałam to obiecane duże M&M po porodzie i po tej cholernej cukrzycy ciążowej :D
kwiaty (lub czekoladki lub jakiś drobny prezencik tak bez okazji) ??? Kurde....ja stale na to czekam, a tu lipa...ile razy mu o tym mówiłam, ze to takie miłe. Daje tylko na okazję lub w ramach przeprosin, gdy zdarzy się większa kłótnia z jego winy
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 10.
moj maz kupuje slodycze dla nas na spółę oczywiscie,...a mi chodzi o taki specjalny gest , jak kwiaty, czekoladki z kokardką i takie tam:)
Mój tylko od okazji, typu dzień kobiet, czy moje urodziny, bo na rocznice jakoś nigdy nie pamięta :P Ale szczerze, to nie brakuje mi tego. Wiem, że on po prostu nie jest typem romantyka i tyle :)
bez okazji to nigdy jak okazja to tylko wysili się na tą róże
ja mu czasme kupię cos slodkiego lub piwo:) ale pytam typowo o kwiatki raczej, taki gest faceta w strone kobiety....chyba tradycyjny
bez okazji nie...wole jak gdzies razem wyjdziemy np na lody, czy ciacho :D pozatym ostatnio duzo wydatkowi bez sensu bylo takie wydawanie kasy..Nie przeszkadza mi to wcale nawet o tym nie myslalm :)
Czasami tak ;) mało kiedy, no ale co za dużo to niezdrowo ;)
Hmmm... Ostatnio kupił mi bez okazji wiatrak. Też jakiś sposób na okazanie uczucia. :D Co do kwiatków kiedyś daawno stwierdziłam, że dostawanie 'badyli' mnie nie kręci i chyba to sobie zapamiętał. A słodyczy nie lubię. Wolałabym świecidełka, ale na to mój luby raczej nie wpadnie. :D:P
Kiedyś tak teraz nie :)