Jakoś nikt w moim otoczeniu nie beka, pierdzi, ziewa na głos, także nie wiem co zaznaczyć. Ale ogólnie nienawidzę hałąsu. A moja mama to tak głośno gada, że byś nie uwierzyła, po godzinie z nią łeb mi pęka :D a jak sięjeszcze dobierze z ciotką to juz armagedon, sciany drżą :D
Odpowiedzi
1. Denerwuje mnie to |
2. Nie zwróciłam nigdy uwagi |
3. Nie denerwuje mnie wcale / Inna odp |
Komentarze
Wyświetlono: 11 - 19 z 19.
Mlaskanie, jak mój brat zacznie to mam ochotę mu talerz w gębę wsadzić
zauważyłam od tygodnia że wkurza mnie mlaskanie i jak ktoś za szybko przeżuwa żarcie.. haha:) Jesli ktoś mlaskał to owszem nie raz zwróciłam uwagę, ale na szybkie przeżuwanie nigdy :) To jednka hormony buzują:P
mój brat jak klaszcze, to ja bym mu najchętniej odpierdoliłą łąpy!! pierdzenie i bekanie przy mnie jest traktowane liściem :d
Mlaskanie, cmokanie resztek z zębów i chrapanie ;p ale tak to jest, że nikt idealny nie jest i mnie też podobno się zdarza chrapnąć :D aaa i nienawidze jak ktoś cyklicznie czymś stuka!!
Mlaskanie i gdy ktos je i tak gryzie ze gorne zeby obijaja sie o dolne az mnie ciarki wtedy przechodza
Bekanie, chrapanie, mlaskanie, przeżuwanie, chrupanie, siorbanie (zupy, herbaty), walenie monotonne w coś, rozmowy gdzieś, których dokładnie nie słyszę, tylko takie ciągłe niejasne dźwięki i huki i jeszcze skubanie paznokci!
Grrrr ! Jestem bardzo wrażliwa na te wszystki dźwięki i w ogóle na dźwięki! Mam przez to cale życie przesrane, bo nei mogę spac, ani normalnie funkcjonowac, zawsze coś mi przeszkadza... chociaz od kąd mieszkam tylko z moja najbliższą 3osobową rodzinką, to już jest w sumie ok :)
Ale się usmiałam hehe kobiety to jednak są wyczulone ;D