Oj raz stwierdziłam, że napewno mi choroba wysiadła, że nogi mi puchna i swedza mnie stopy i ręce juz nie pamietam nazwy zaraz leciałam do lekarza. wybrechał mnie:): Oczywiscie nie arogancko ale miał ubaw ze mnie:)
Drapię jakby mnie pchły oblazły. W pewnym momencie zorientowałam się co robię i już cała w strachu... Że jeszcze jakaś cholestaza czy zatrucie ciążowe mnie dopadły bo ŚWIĄD. A za chwilę przypomniałam sobie nocną plagę komarów, zerknęłam pod światełko i co widzę? Mnóstwo wielkich czerwoych bąbli. Tak więc pytanko:
Miałyście paranoję na punkcie swojego zdrowia w ciązy i wydawało wam się, że macie po kolei objawy każdej z wyczytanych chorób?
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 5 z 5.
nie choroba tylko wątroba:) Przepraszam za literóke
ksiezniczkapomorska - guza mózgu też sobie kiedyś wynalazłam. ale mama zjechała mnie, że chipochondryczką jestem i mi przeszło.
ja w ciazy odziwo jestem chodzacym okazem zdrowia od poczatku, wyniki idealne, samopoczucie ok . teraz tylko wypadlo z tarczyca ale nie duzo. Raz tylko nasamym poczatku ciazy jak jeszcze nie iwedizalam ze jestem w ciazy przeszlam ciezko grype bo miesiac sie zniej nie moglam pozbierac. A wczesniej non stop angina za angina itp...Takze powiem szczerze, ze nic nie wynajduje(mniej niz przed ciaza) bardziej mam schize jesli o malego chodzi i o ruchy :)
ja tylko bałam się ze mam mega anemię bo cały czas mogłam spać;D