Czy uwazasz ze dzieci do lat 3, na plazy, zawsze powinny byc ubrane w kapielówki lub stroje kapielowe? (ogólnie chodzi o zasłonienie intymnych czesci ciała)
Odpowiedzi
TAK |
NIE |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 13.
tak nie wyobrazam sobie zeby Sami latała na golasa nawet jak ja przebierałąm jak szlismy do domu to owinełam ja recznikiem zeby nic nie było widac
niestety takie czasy.....ja zawsze zakladam...chyba ze jestesmy w ogrodku
A jak na Wasz widok komus robi sie przyjemnie to też sie na plazy ubieracie w sutanny?? Nie o to chodzi, bo tego nie unikniesz a nagosc jest czyms naturalny, ale pewnie wiekszosc osob wstydzie sie nagosci i dlatego też uważaja że gołe dziecko może cos gorszyć. MI to nie przeszkadza, myslę że do pewnego czas, dzieciom można pozwolić, oczywiscie że majteczki sa ważne poniewaz osłaniają cipcie lub siusiaki przed infekcjami, ale dla mnie nie jest to żadne zgorszenie a pedofile i zboczeńcy sa wszedzie nawet poza plażami więc do mnie ten argument nie przemawia(mimo że pedofila bym zabiła golymi rękami gdybym takiego na drodze spotkała)Chodzi o nagosc a nie przeciwskazania do pokazywania nagosci, chce żebyscie mnie dobrze zrozumiały i nie wiem czy dobrze się wyraziłam.
Annan a ja uważam,że dom a plaża to jest różnica.Jestem osobą która nie wstydzi się nagości.Przebieram się przy dzieciach, ba kąpiemy się czasem razem, dzieci często po domu biegają nago ale uważam,że plaża to nie miejsce na nagość dla dzieci.Po pierwsze jest to niebezpieczne po drugie mimo,że mam sama małe dzieci przeszkadza mi np. biegający koło mojego koca, dyndający nad moją głową siusiak obcego dziecka.
Dziecina, może i masz rację, no ja nie wiem mi osobiscie nie przeszkadza to i gdybym rozebrała swoje dziecko na plaży nie czułabym że robię coś zle, krzywdze go czy narazam na cos złego.
"Ot, dwie dziewczynki bawią się ładnie w rzece, mógłby pomyśleć przechodzień.
Postronny obserwator zauważyłby, że jedna z nich ma już nawet zarys piersi.Wnikliwy widz całej tej sytuacji zobaczyłby stojącego na moście starszego pana trzepiącego sobie kapucyna.
Także ten. Zakładajcie dzieciom majtki." Taki mi się cytat przypomniał ;) No i poza tym kwestia higieny. A wstydu też trzeba dzieci uczyć...