Niestety tak ;) Kiedyś patrzę, a spod drzwi do kibelka (mamy osobno łazienke i ubikację) wystaje kabelek.... Otwieram szybkim ruchem i co widzę? Mój Szanowny na kiblu siedzi i lapka na kolanach ma... Meczyk sobie oglądał..... Zapytałam czy aby przypadkiem nie chce do kibla się przeprowadzic skoro mu tam dobrze ;P

znam jednego co na gitarze na klopie gra, krzyżówki rozwiązuje, gazety czyta, nawet kiedyś z obiadem do kibla wlazł i wyszedł z pustym talerzem. Zastanawiam się czy żre i od razu tym sra czy o co chodzi kutfa

Krótko. Ale za to jeśli wali dwójkę, to potem przez te 45 minut jest teren skażony i trzeba wietrzyć całą łazienkę więc wychodzi na to samo ;< Jezu tragedia...

ja dłużej siedzę :P

Moj też 45 minut luzem siedzi zawsze z laptopem albo z książką.

Ale się uśmiałam czytając odpowiedzi ;D

Mój też zawsze siedzi i siedzi z tabletem i czyta namiętnie te swoje wiadomosci sportowe, które go tak pochłaniają, że znika na pół godziny.

A czasem, jak chce tam isc, to ja mówię: "ale zaraz wychodzimy, więc nie zdążysz tam tyle siedziec" a on" Acha, no to pójdę później", ja: "No to Ci się chce czy kur** nie?", On: "No chce, ale narazie troszkę.."

..i zrozum tu faceta. Po prostu im tam wygodnia ;D

Ha ha, Arletka - Mojemu zawsze sie chce przed wyjściem z domu i zawsze po wejściu ;P Jak pytam po co znowu idzie, to mówi, że nie skończył i znów znika na pół godziny. Ostatnio to mu nawet światło zgasiłam ;).... I też ma fioła na punkcie sportu, namietnie też książki i wiadmości czyta.. Zwykle w kiblu jest własnie komorka albo książka.

Hahaha, mój to się obstawia rolkami papieru Po jego posiedzeniu nie dość,że jest zamontowana rolka na uchwycie to jeszcze stoją ze 2 - 3 na pralce. Nie wiem czy on się boi,że mu braknie papieru?A może origami w tajemnicy składa