dwa trzy razy w tyg i czasem piwko czasem winko.
Odpowiedzi
1. Rzadko |
2. Tak raz w tygodniu ale to na maksa |
3. Kilka razy w tygodniu ale po jednym |
4. Codziennie po jednym lub więcej |
5. Bardzo dużo i codziennie |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 18.
Różnie to bywa. tak 3 razy w tygodniu po 4 piwa. Dla mnie za duzo. Uwazam ze alkohol powinien byc okazjonalnie np. wyjazd do rodziny, impreza itd.
dlatego mam znow doła:(
Też tak uważam choć powiem Ci że może to i przez ciąże jesteśmy takie wrażliwe, bo ja też jak nie byłam w ciąży lubiłam sobie wypić zimne piwko czasem wieczorkiem w ogóle latem :)
Od pewnego czasu to są 2-3 piwa dziennie z czego jestem niezmiernie zadowolona. Jeszcze jakis czas temu A. wypijał codziennie przynajmniej 6 piw. Ja uważam, że wszystko jest dla ludzi ale bez przesady wiec z obecnego stanu naprawde sie cieszę:))
ciaza napewno ma wplyw na moja wrazliwosc...ale i tak uwazam ze nie powinno tak byc... ciekawe czy mu by pasowało gdybym tak sobie popijała...
Wiesz ANCIA ciążowa wrażliwość to jedno a ogólne zachowanie po piwku (czy piwkach) to druga sprawa. Ja na szczęscie nie mam problemu z tym żeby A, się jakoś dziwnie zachowywał; ale czytałam Twojego bloga i chyba wiem o co chodzi bo tez to przerabialismy ale na trochę innym gruncie. No a co do stwierdzenia co on by zrobił gdybys Ty sobie popijała powiem tylko tyle,że niestety pijący mężczyzna jest postrzegany jako coś normalnego a pijaca albo popijająca kobieta to juz degeneratka zdaniem wielu ludzi.
wiesz ja tak w zyciu bym nie mogła ale jak go pytam to on wlasnie tak widzi ze chlop to moze... Ogolne zachowanie po alkoholu u niego jest takie ze łagodnieje ( czesciej klocimy sie o alkoghol jak jest trzezwy bo wtedy mowi ze sie czepiam) i idzie spac. ale dla mnie to normalne nie jest. Ja wychowałam sie w takim domu ze alkohol to raz na jakis czas a nie. on znow miał rodzicow alkoholikow i wyladował w domu dziecka jak miał 7 lat. Przezył duzo jak mi opowiadął ze musiał krasc kanapki w szkole bo był głodny albo sprzedawac butelki by miec na zeszyt to nie raz płakałam, z nim. A dalej nie widzi nic złego w alkoholu. Mówi ze nie wyobraza sobie by jego dzeci tak cierpiały. Napewno duzo go rozni od jego rodziców, ale pociag do alkoholu jest.
kaonn masz rację my byłybyśmy postrzegane jako wyrodne matki a mężczyźni mają wytłumaczenie głupie bo ciężko pracują, potrzebują chwili dla siebie, ale my też tego potrzebujemy oni myślą, że jak siedzimy w domu to nam się nie należy chwila dla siebie i relaks:(
hejka mój pije codziennie piwko lub 2 ale nie mam z tym problemu przed ciążą też pilam z nim małe ciemne lub lampkę winka mamy bardzo stresującą pracę po 13 godz dziennie i to powodowalo że czuliśmy się lepiej i mieliśmy wrażenie że czas tak nie zapierdala i mamy chwilę relaksu 3 lata bez urlopu;( tylko mój czy jest po alko czy nie zawsze się umię zachować i a nawet po piwku ma lepszy humor i jest zabawniejszy ;)nigdy nie ma kłutni czy czegoś podobnego