teściowa do anioł, pomoże jak może. Ale nie ma to jak moja mamusia. :)
Teściu to nie za bardzo, Zuzia strasznie się go boi a ma 5 lat, nie ma podejscia do dzieci.
1. Żadne, nie utrzymuja kontaktu. |
2. Słabe, nie interesują się za bardzo, sporadycznie. |
3. Średnie, czasem się zainteresują , pomogą |
4. Dobre, pomogą o ile to możliwe i interesują się dzieckiem, sa w porządku |
5. Bardzo dużo uwagi i czasu poświęcają waszym dzieciom bądź dziecku, są fantastycznymi dziadkami |
6. inna odpowiedź. |
teściowa do anioł, pomoże jak może. Ale nie ma to jak moja mamusia. :)
Teściu to nie za bardzo, Zuzia strasznie się go boi a ma 5 lat, nie ma podejscia do dzieci.
teść - bardzo rzadko odcwiedza moją córcie, pomocy ŻADNEJ, teściowa rzadko jest w PL, jak jest to chiwle sie z małą pobawi, głównie nosi na rekach, czasem coś kupi, poza tym nic;
tesciowa przyjezdza jak ma ochoite,starszego czasem zabiera na cala sobote wiec jesli chodzi o dzieci to jest dobra babcia. wkurza mnie jedynie tym ze sie wpi***dala w wychowanie dziecii ze faworyzuje starszego wnuka.
tesciu rzadko wpada ale wtedy dokladnie wypyta o malych ale bawic sie nie bawi z nimi ale jest wporzadku
Teściowa jest tu 2 razy w miesiacu po 3dni, a z wnukami spędza z tego czasu jakoś po max 2godzinki za kazdym razem, czyli max 4godzinki w miesiącu.. :D Sporadycznie więcej, jak np. są święta. Bawi się łądnie z nimi, zagaduje itd., ale dużo robi sztucznie, co chwilę pyta czy ją Laura kocha, mowi jej, że ją kocha, przekupuje czymś.. trochę to dla mnie śmieszne, co ona może wiedziec o miłości, dając siebie dziecku tylko tyle czasu. Jak Laura była mniejsza, to teściowa była zdziwiona, że Laura jej nie pamięta i się jej boi.. :P
Ale teśc mieszka obok w bloku, także czesto się widujemy, czy to on do nas na kawkę wapdnie i sie z Laurą pobawi, czy to my do niego chodzimy, szczególnie jak pada czy jest mega zimno i długo na dworzu się siedziec nie da, to tam się zawsze fajnei bawi, pohuśta, pobiega :) Od zawsze dziadka lubiła ;) I on też się nią fajnie interesuje ;) Oczywiście od jakiegoś czasu, bo wcześniej była "za mała"...
"Za mała" do zabawy i opieki dla każdego z mojej rodziny była długo...
moja tesciowa najlepiej jak by moja corke tylko przez skejpa ogladala. Jak miala z nia zostac 2dni to dala plame i nie zostala bo wazniejsze bylo zrobienie obiadu niz zajac sie dzieckiem
Teściów mam po rozwodzie.Teść interesujesię tyle o ile,tzn.na urodziny przyjeżdża,na święta dostają prezenty ale tak sam z siebie bez okazji nie przyjedzie.Teściowa za to często przyjeżdża,bez okazji kupuje coś dzieciom:zabawki,ubranka.Staszą czasem gdzieś zabiera a to do kina a to na basen,bawi się z nią no ale jest ale...właśnie faworyzuje starszą,mam jednak nadzieję,że jak młodsza podrośnie to to się zmieni.