przyda sie, ale bez niej przezyjemy tez
Do zarobienia jest 500 zl , praca jest od 18ej do 3-4 rano ... Ale jak sobie pomysle, ze w ostatni dzien roku nie poloze ich spac, nie przytule i w ogole nie bedzie mnie z nimi i mezem mam watpliwosci... :(
Kasa sie przyda, ale bez niej przezyjemy
A Wy poszlybyscie ?
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 15.
Dokładnie, jeżeli byłoby krucho z kasą to oczywiście bym poszła.
a ja bym poszła tak czy inaczej. jak dla mnie dzień jak każdy inny.
jeśli dacie radę bez tej kasy to nie poszła bym.
daj spokój dzieci i tak beda spac , nawet nie zauwaza ze cie nie ma .
roslina jak bym chciala byc jak Ty, serio;) zauwaza bo nie bede je klasc spac a w nocy moze beda spaly smacznie, ale ja bede miec swiadomosc ze mnie tam nie ma :( jestem straszna "softie", ale pewnie macie racje...
500 zl to duzo za pare godzin wiec ekstra ale jak masz caly czas przezywac i plakac za dziecmi to sie nie zmusisz skoro az tak bardzo tych nie pieniedzy nie potrzebujesz jesli w ogole rzadko albo wcale zostawiasz z kims dziecko to bedzie ci trudno
nikt za ciebie nie zdecyduje niestety bedziesz musiala sama wybrac
jesli chodzi o mnie jakbym chociaz tej kasy potrzebowala do domowego budzetu to poszlabym bo to duzy zarobek moj syn ma 3 lata prawie to moze inaczej oceniam
jak na sylwestrową stawkę to troche mało, niezależnie od tego co będziesz robić na sylwestrze można więcej zarobić :) ja bym ponegocjowała żeby dali jeszcze z 200pln i bym poszła