Mam zal do niego i bede miała do konca zycia!!!
2011-06-12 21:02
|
Słuchajcie co wy byście zrobiły...zachodzicie w ciaze...gdy dowiaduje sie o tym wasz facet postanawia od was odejsc mowiac ze nic do was nie czuje...wypiera sie dziecka innym kobieta...
a nagle gdy juz przychodzi czas do porodu odzywa sie i pyta czy moze byc przy porodzie,co o tym sadzicie???Co byście zrobiły???
Odpowiedzi
Mam zal do niego i bede miała do konca zycia!!!
Ale gdyby...
Może nie pozwoliłabym mu, żeby był przy porodzie, ale nie odsunęłabym go tak całkiem
Może faktycznie potrzebował trochę czasu, żeby oswoic się z myślą, że będzie ojcem ( jedni potrzebują kilku chwil, inni miesięcy, inni lat, a niektórym wcale to nie przychodzi)
Ja nadal bardzo cierpię z tego powodu, że moje dziecko nie ma ojca i mimo, że nienawidzę go, to oddałabym wszystko, żeby któregoś dnia się zainteresował swoim synem
Także z jednej strony współczuję Ci, że znalazłaś się w takiej sytuacji, ale z drugiej zazdroszczę
układasz sobie zycie z kims innym i na tym bym sie na Twoim miejscu skupiła.
Ale pozwoliłabym mu na kontakt z dzieckiem jeśli pokazałby że rzeczywiście mu zależy.