Miałaś choć raz w życiu taki okres, że... goraleczka |
2015-01-22 23:51
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

nie stać cię było na nic, ledwo starczało na jedzenie, żyłaś za pożyczone pieniądze lub na kredyt i np. nie wiedziałaś czy kupić dziecku pieluchy czy dla Was obiad? Pytanie dotyczy osób, które żyją z partnerem na swoim utrzymaniu bez pomocy rodziców.

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

28

Odpowiedzi

TAK

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
otoja666
otoja666
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
priceless
priceless
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
meziczka
meziczka
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tofinka
tofinka
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
staniczek123
staniczek123
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka
katiuszka
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jusia15699
jusia15699
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aanita92
aanita92
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pollym
pollym
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamusiaaaa18
mamusiaaaa18
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia1426
kasia1426
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nala24
nala24

NIE

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annan
annan
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
justyna8411
justyna8411
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolcialondyn
karolcialondyn
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
doloress88
doloress88
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991
arletka1991
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natitalka
natitalka
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
8karo8
8karo8
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
daria89
daria89
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kkw
kkw
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jaemka
jaemka
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monisia1407
monisia1407
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kajka10
kajka10

Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 12.

(2015-01-23 04:01) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka

katiuszka

Teraz t a k właśnie jest. Bylo w zeszłym roku. W grudniu dzięki pomocy Mam z 40stki kupiliśmy opał. Nie mialam na chleb i mleko dla Ali. Nawet synkowi ze skarbonki wybraliśmy co do grosza:'(
(2015-01-23 09:04) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sleepingsun

sleepingsun

Tak było dpóki nie pracowałam i byłam na utrzymaniu rodziców, np. podczas studiów. Od momentu kiedy zaczęłam pracować, a potem wyszlam za mąż jakoś dajemy radę, choć czasem jest ciężko, to na jedzenie i podstawowe opłaty jakoś starcza.

(2015-01-23 09:08) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991

arletka1991

W rodzinnym domu tak, ale wtedy w tym domu bylam dzieckiem. W mojej rodzinie nie, na szczęście :)

(2015-01-23 09:09) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991

arletka1991

Ale zdarzało się i zdarza, że ostatni tydzień przed wypłatą zyliśmy/zyjemy za pożyczone.

(2015-01-23 10:14) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
staniczek123

staniczek123

Tak, kiedy u Nikodema podejrzewali ślepotę, zanik nerwu wzrokowego, zaburzenia neurologiczne, a na końcu neuroblastomę (nowotwór). Ja siedziałam z dzieckiem w Prokocimiu, mąż do nas przyjeżdżał, wiec kasa na paliwo, potem już na bilety autobusowe, jakieś zakupy żywnościowe dla mnie, a przed zamknięciem  w szpitalu cała kasa szła na prywatne wizyty i badania, bo liczył się czas. Wtedy to już nawet ciotka męża przysłała nam 300zł

(2015-01-23 11:26) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia1426

kasia1426

w lecie kiedy mąż miał ciężką operację i dwa miesiące nie pracował, a był na zleceniu. Megaz trudna sytuacja, dorabiałam na sprzątaniu chwilę i z pomocą rodziców daliśmy radę, ale odchorowalismy to potem porządnie.

(2015-01-23 11:38) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jaemka

jaemka

jak byłam młoda i głupia to potrafiłam wydac całą kasę na głupoty a potem pożyczałam gdzie się dało i brałam kredyty. To było zaraz po szkole, wyprowadziłam sie z domu, poczułam się "dorosła" i "odpowiedzialna" sama za siebię. Na szczęscie zmądrzałam;-) Z resztą nawet gdybym chciała teraz jakiś kredyt wziąc to mąż by mnie chyba pogryzł. Na szczęsie to typ który jak nie ma kasy to po prostu nie kupuje. Cały remont, auta, sprzęty - wszystko mamy za gotówkę. Teraz zdaża mi sie pozyczyc kase ale bardziej z lenistwa bo nie chciało mi sie iść do bankomatu ale to na dzień, dwa i przy okazji wizyty w centrum wyplacam i oddaję. 

(2015-01-23 11:52) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
otoja666

otoja666

jak ojciec moich chłopców przestał płacic aleimenty przez 4 miesiace miałam do dyspozyji 150zł na nas troje.Starszy syn chodził wtedy do przedszkola. Raz na miesiąc mama kupiła mi chleb,czasem któras siostra zrobiła jakieś zakupy nam albo dziadek przywoził chłopcom cos na kanapki. A ja przez ten czas dojadałam skórki od chleba. Nie miałąm na opał. Kacper miał poważną wadę wzroku,nie miłąm na okulary,na jezdzenie do pulmonologa. wiecznie byłam zadłuzona w aptece. do pracy nie mogłam pójś bo z kim malutki??? miał chyba z 8miesięcy. Prałam w rękach bo zepsuła mi sie stara pralka a siostra i matka nie chciały uzyczyc swojej. To był ciezki czas. wpdłam w depresję. Chcieli mi odebrac dzieci bo byłam zła matka bo nie gotowałam obiadów,dzieci miały słabe warunki do zycia itp itd. Po 4 miesiącach jak przyznano mi alimenty Gops przyznał mi zasiłek na węgiel. Po 4 miesiacach. Ciągle słyszałam,ze jestem nieudacznikiem zyciowym.

Podobne pytania