inna odp, rodzice moze i kazali, ale nigdy nie nosiłam, w sumie nigdy mi zimno w głowe nie było bo jestem mocno upierzona i jakos miałam taką osłone, ale za to teraz w mrozy bez czapki nie wyruszam :P
Odpowiedzi
1. zakładałam ładnie od pierwszych chłodnych dni :) |
2. rodzice nie kazali nosić |
3. zdejmowałam zaraz za rogiem i zakładałam pod drzwiami wracając :) |
4. nie noszę, nie nosiłam nigdy |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 8 z 8.
też inna. Kiedyś nienawidziłam nosić czapek. W tamtym roku zrobiłam sobie z wełny którą moja prababcia na kołowrotku zrobiła. Takiej prawdziwej owieczki. Noszę czapki od tamtego roku. Zmądrzałam i cieplej mi w głowę. Zwłaszcza że mam już większy prześwit między włosnami ( cóż - starość nie radość jak powiadają ). A wczoraj jeszcze do kompletu nabyłam kolejną - i mam zamiar paradować w niej - no bo ciepło w łeb, a nawet nie wygląda źle.
Dlaczego nie nosiłam czapek - bo po prostu nie mogłam sobie dobrać odpowiedniej, tak żeby mi się podobała, a żebym też w niej jakoś jak człowie biały wyglądała.
Nie nosiłam ale teraz mi się odmieniło i zaczełam nosić :)
Oczywście że tak było :P
ale nie żeby fryz się nie zepsół a raczej żeby znajomi nie widzieli :D
Ale wiecie co wam powiem ? Moja mama to powtarza zawsze co jej tato a mój dziadek mówil :) Gdyby się człowiek stary rodził toby wiedział że czapkę trzeba nosić :D A potem na starosc wychodzi nienoszenie czapki :D
Kiedyś powycinałam dziury w czapce i powiedziałam, że ją mole zjadły :) Rodzice, żebym więcej czapek nie niszczyła nie zmuszali mnie, żebym je nosiła. Za to chodziłam opatulona w kapturze :) Mnie czapki strasznie "gryzły" i dalej jest tak, że jak jakąś noszę to zaraz mnie głowa swędzi :)
jk1606 mówisz o wycianiu dziór w czapce a ja powiem ci co dziś mi siostra powiedziała piałam pół godziny :d
przyznała się że kiedyś jak choziła do podstawówki miała taki plecak z biedronki a że dzieciaki sie w szkole z niej śmiali to sie wkurzyła i pocieła go na dole i z myślą ze rodzice kupią jej lepszy a ojciec kupił jej w biedronce jeszcze gorszy hehe mówiła że ja chyba bóg za tamto pokarał haha piałam jak nie wiem dalej mnie to bawi :)
a teraz mówi że sie potem mamy pytała czy tamtego nie da się sszyć :D
nie lubie .... nigdy nie nosze :) zawsze kaptur