U mnie na odwrót . Mieszkam na drugim piętrze, a u rodziców nie muszę targać woza.
Ja na szczescie nawet jednego schodka nie mam, za to u rodzicow jak jestesmy to na 2 pietro trzeba targac, bo strach zostawic. A jak jest u was?
Tak-wnosze
Nie-nie wnosze.
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 10.
na 3 piętro.. :/ ręce opadają ;p mały jest już taki ciężki że zostawiam na 1 piętrze a mój potem jak wraca z pracy to zabiera do domu :P
Mieszkam na drugim piętrze bez windy a wózek zostawiam wpiwnicy.
już nie wnoszę, ale przez 11 miesięcy wnosiłam na 2 piętro także teraz jestem bardzo zadowolna, że nie muszę go dźwigać :)
4 pietro bez windy..... maly lubi stukot.....
Żeby dostać się na podwórko :D
my mieszkamy na ostatnim- 4rtym... parę razy mąż przed pracą znosił na klatkę na dół ale.. jakoś ciągle się bałam że ktoś go ukradnie, więc znosimy do piwnicy. lepsze 5 schodów niż xxxxx :)
kiedys na 4 pietro :/ teraz juz tylko na 1 :)