ja nie spie od 6-7, nie wiem czemu, tak mi się zegar poprzestawial ;p nie moge spac dluzej chocbym chciala.
Wczoraj pospałam sobie do 8,a dzisiaj już o wpół 7 pobudka,dziecko mnie obuuudziło.. Jestem nieee wyspanaaa..
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 22.
dzis jakos kolo 6:)
kolki?
wina męża. od 6.
Od 6-tej nie śpię. Malutka obudziła się na jedzenie, a że ostatnio trzeba ją dokarmiać mm to stwierdziłam, że już i tak nie opłaca się kłaść znowu.
Jakoś przed 6 była pobudka. Mamo, jeeeeeść :)) No, ale wczoraj udało mi się przespać do 7:30, więc nie narzekam... :P
dzis wstalismy o 7;15 wczoraj o 8;15
jakieś dwa miesiące temu wstawaliśmy o 8:30. A teraz...? 6:00, 6:30... może się jeszcze mu odwidzi :D
6.20. ciemno jak w dupie ale Tomi uznal ze to swietna pora zeby wstac :P
dobrze ze jeszcze mi dal godzine polezec a sam bawil sie w lozeczku:)