W sumie nie wiem czy powinnam odpowiadac bo karmie butelka ale sama bardzo chcialam karmic malenstwo bo to dla niego jest najlepsze ,ale sie nie udalo pokarmu w ogole nie bylo i nawet przy niby nawale ;/ tak mialam z dwojka i nic nie moglam zrobic wiec piekna jak masz pokarm to dziekuj za to i karm malucha :D a kolki jak maja byc to bedanawet na butli)  nic nie poradzisz mozesz jedynie spróbować pomoc maluszkowi poprzez masaz noszenie w pionie i cieple pieluszki przykladac i dodatkowo herbatką z kopru dopajac (u nas potegowal bol brzuszka lepiej obserwowac malucha jak reaguje) lub kropelki u nas pomaga sab simplex do kazdego karmienia daje po 10 kropli i kolek nie bylo i nie ma :D pozdrawiam i zycze wytrwałości 

Kurde teraz mi sie przypomnialo ze dziecka na piersi nie trzeba dopajac wiec kup sobie herbatke z kopru i sama pij moze to pomoze :D dodatkowo slyszalam ze meliske mozna pic i to wplywa na dzidzie ale nie wiem nie jestem pewna zapytaj lekarza najlepiej :D 

dziękuję :)

Jesli dziecko ma miec kolke, to i tak będzie je miało, niezaleznie czy jest na piersi czy na butli.. Więc nie rezygnuj z piersi, bo to jest na prawde dobre dla dziecka ! I Twoja dieta ma tu niewiele do rzeczy.. niestety, niektore dzieci tak mają. Albo kolkę albo dyschezje niemowlęcą (nieumijętnośc wypróżniania się).. Trzeba to przetrwac. Możesz pic herbatke z kopru włoskiego i bawarkę (herbatę z mlekiem), masowac Maluszkowi brzuszek, gdy widzisz, że "ciśnie" lub podkurczac mu nóżki do brzuszka. Nie martw się, to wszystko z wiekiem minie - max do 4 miesiąca życia ;)

jesli tylko masz mozliwosc karmic piersia, nie z butelki to tak wlasnie rob. :) jesli to faktycznie kolki to beda niestety zapewne tak czy siak.

u nas pomagał infacol przed każdym karmieniem