Nieważne co przeżyje, ważne, żeby urodziło mi się zdrowe dziecko, chociaż stracha mam cholernego, gorzej niż przed maturą :D:D
Odpowiedzi
1. tak |
2. nie |
3. nie wiem |
4. jesli dam rade to tak |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 13.
nie jestem masochistka , wyrywam zeby , lecze kanalowo w znieczuleniu to i rodzic inaczej sobie nie wyobrazam ;)
moja kuzynka rodziła w katowicach w jakims specjalnym szpitalu gdzie podaja znieczulenie w kregosłup czy gdzies w okolicy i nie czuje sie boli partych ( czy cos takiego nie wiem nie znam sie :) ) mowi ze czuje jak sie prze ale nie czuje sie bolu. dla mnie to jakas krzywa akcja, kobiety od pokolen rodza nie bylo znieczulen i co dalo sie, dalo. a teraz te baby wymyslaja , kombinuja zeby najmniej bolalo. a to chyba ma byc wyzwanie, cos przelomowego, ze po trudach wysilkach wzielo sie swoje dzieciatko na rece. a nie ze sie je wycislo i jest...
dobra jeszcze jestem wstanie zrozumiec jesli kobitce cos dolega nie wiem nie da sie innaczej, ale nie jesli wszystko gra a ona idzie na latwizne bo boi sie blolu itd.
rozoweskarpetki - jakbys rodziła 28 godzin ze skurczami krzyżowymi to bys inaczej pisała :)
takiego bólu nigdy w życiu nie przeżyłam - rodziłam bez znieczulenia około 18 godzin, potem miałam dość :)
rozowe skarpetki pogadamy po porodzie , nie rozumiem dorabiania ideologii do naprawde niepotrzebnego bólu i cierpienia kobiety ....
shabby- ja zdaje sobie spawe ze to moze trwac i bol moze byc niesamowity, no ale takie sa porody, takie sa uroki porodow jestem w stanie zrozumiec ze po takim czasie jest sie wyczerpanym i siega sie po znieczulenie. ale mi bardziej chodzi ze sa babki ktore z gory zakladaja ze chca znieczulenie i juz. tak jak ta moja kuzynka. z tego co wiem porod nie trwal dlugo i wydaje mi sie ze spokojnie obeszla by sie bez znieczulenia. nie wiem z reszta bede pierwszy raz rodzic, za dwa miesiace bede miec wiecej do powiedzenia w tym temacie
roslinko to nie jest zadne dorabianie ideologii po prostu tak jest i tak ma byc. gdyby mialo nie bolec gdyby mialo nie byc wysilku to pewnie by to inaczej wygladalo. moze rzecz w tym ze innaczej podchodze do porodu, raczej nie kojarzy mi sie z bolem i cierpieniem, ale wiem ze sie z tym wiaże.
chcialam ,,z" ale nie zdążyli ;P sztybki poród ;)
jakby nie było to trudny wybór dla pierworódek..:)
Szczerze ja nie wiem jak moje ciało bedzie reagować czy urodze szybko jak bóle porodowe będą postępować..Mamy które choc raz rodziły na pewno odpowiedza stanowczo..:)