Powiedzcie mi. Czy dobrze że stawiam na swoim w tej sytuacji? najdzela |
2014-04-15 22:50
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Jest taka sytuacja. Narzeczony pracuje za granicą. Jest możliwość żebym ja i Mały do niego na jakiś czas jechac. ale uwagi teściowej mnie zaczynają irytować bo gada że z dzieckiem (11 miesięcy) się nigdzie nie powinno jeżdzić. Że nie może zmieniac środowiska w którym przebywa. Jak jadę na kilka dni do rodziców i wracam to mały czasem płaczę bo tam miał dużo uwagi a tu to tylko ja mu ją poświęcam. A ona zaraz mówi że wszystko przez to że go wszędzie zabieram. Żę ona nie jeżdziła nigdzie jak T. był mały. Wkurzam się o to ( i nie tylko o to) i stawiam na swoim bo nie mam zamiaru ciągle siedzieć w czterech ścianach i wychowywać dziecko na odlutka. Kto ma racje?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

21

Odpowiedzi

TAK

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annan
annan
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
verrerie
verrerie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
priceless
priceless
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
fliebe
fliebe
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natalia22
natalia22
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paula31
paula31
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
1984jk
1984jk
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolina1987
karolina1987
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jusia15699
jusia15699
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pollym
pollym
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
oglaa20
oglaa20
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sono
sono
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
victoriaaa00
victoriaaa00
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izaboo
izaboo
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamakacpram
mamakacpram
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
honia2
honia2
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
konarapie
konarapie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nefretari
nefretari
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izka55555
izka55555

NIE

Nikt jeszcze nie głosował

Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 12.

(2014-04-15 22:56) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
verrerie

verrerie

Po co w ogole dopuszczasz do glosu tesciowa? To twoje dziecko czy jej? Ucisz ja ostra riposta i niech sie zajmie swoimi sprawami. Nie pojmuje. I jedz do meza! Niech dziecko ma tatusia.
(2014-04-15 22:58) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
najdzela

najdzela

No tak ale zaraz będzie że jej nic nie pozwalam powiedzieć a moim rodzicom tak. I zaraz będzie kłótnia z T. 

(2014-04-15 23:07) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
oglaa20

oglaa20

Jedź, Twoje i dziecka miejsce jest przy narzeczonym,a nie przy teściowej. Niech se gada ile chce.

(2014-04-15 23:12) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izka55555

izka55555

Ty masz racje i jej nie sluchaj, przeciez czasem ktos musi wprowadzac swoje stare madrosci :p
(2014-04-16 07:49) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolina1987

karolina1987

Miała "swoje 5 minut" w wychowaniu dzieci/dziecka, więc teraz niech się zamknie i Cię nie poucza ! Niecierpie takich babiszonów myślącym, że pozjadały wszystkie rozumy i mówiących co mamy robić ! I to tylko dlatego, że są starsze! Ja mam to samo z babką narzeczonego. Stara jest, więc się z nią nie kłóce, ale jednym uchem wpuszczam- drugim wypuszczam, bo to moje dziecko i to ja będę o nim decydowała.

(2014-04-16 07:56) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annan

annan

Moja mam mówiła mi że z nami a miała nas 3  do swoich rodziców jezdziła sama i to pociagami. Jakos klimat nam nie zaszkodził. Jak to mówią: Wysłuchaj każdego a rób według siebie.

(2014-04-16 10:19) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
fliebe

fliebe

To twoje zycie ty decydujesz,ona juz mials swoje 5 min gdy wychowywala wlasne. A zmiana klimatu dziecku dobrze zrobi. Z MOja czesto gesto jezdzilam i tylko jej na zdrowie wyszlo. W tamtym roku na wyjezdzie poltora miesiaca bylysmy, co dwa tygodnie w inne miejsce.

Podobne pytania