ba, nawet dwie :)
Odpowiedzi
TAK |
Komentarze
Wyświetlono: 11 - 19 z 19.
Mam 3 takie przyjaciółki z którymi mogę zawsze o wszystkim porozmawiać. Są prawie jak siostry. A oprócz nich do swoich przyjaciółek śmiało mogę zaliczyć także mamę i siostrę.
Jedną,jedyną w życiu,od 10 lat tą samą :) Siedem miesięcy temu razem z córką przeniosła się do Sztokholmu,do mężczyzny z którym ułożyła sobie życie :) Rozmawiamy przez telefon,Skypa i póki co dwukrotnie była u nas na kilka dni.Następna wizyta w czerwcu,a później ja do niej :)
Mam ale ubolewam nad tym, ze dzieli nas ponad 1,5 tysiaca km... Ciezko bylo sie przyzwyczaic, bo wczesniej widywalysmy sie prawie codziennie a teraz raz na kilka mcy
myślałam, że mam. Mieszkałyśmy we 4 na studiach, one pierwsze wiedziały o mojej pierwszej ciąży. Ale ja byłam tam jako osoba do sprzątania i gotowania. Ja dawałam im całą siebie, one miały ubaw. Gdy postanowiłyśmy zmienić mieszkanie, wybrały takie, na które nie było mnie stać. I zostałam na lodzie. Potem wybrały magisterkę w innym mieście i zaocznie, mnie nie było stać. Na mój ślub, pomimo zaproszeń, nie pofatygowały się, bo miały seminarium w tym dniu. Więc nie mam.
Kiedyś wydawało mi się,że mam. Ale życie zweryfikowało tą przyjaźn.
Mam 4.
mój mąż jest moją przyjaciólką od serducha:)
Nie mam nikogo - ani wśród znaomych, ani w rodzinie.