raz zeszłam się po raz drugi (dawne dzieje) ale się sparzyłam bo nie było tak samo i obiecałam sobie że więcej drugi raz do tej samej rzeki nie wejdę

...jest jeszcze szansa na zejście się po raz kolejny? Nie chodzi mi tu o zdradę czy coś takiego po prostu ogólnie tak z ciekawości;)
TAK- koniec, nic więcej z tego nie wyjdzie
NIE- możemy jeszcze raz spróbować
raz zeszłam się po raz drugi (dawne dzieje) ale się sparzyłam bo nie było tak samo i obiecałam sobie że więcej drugi raz do tej samej rzeki nie wejdę
Odgrzewana to jest dobra pomidorowa a nie miłość.
ale jak to w życiu nie ma zasady :)
haha jestem zajebista sama robiłam ankietę i źle zaznaczyłam haha xD
My się zorchodziliśmy chba ze 3 razy... a ja go zostawiam w ciąży co 2 tyg :D jak mnie wkurzył to już koniec... :)
Zeszłam się drugi raz i jest Michalina. :D
a ja nie wiem :D
My rozstalismy sie przed slubem jeszcze.. tez mowilam ze 2 razy do tej samej rzeki sie nie wchodzi. bałam sie ale nie żaluje
bywa roznie ale nie widze swojego życia bez Niego
ja co pokluce sie z mezem (glownie z zazdrosci :D) to mowie ze odchodzE:D a on jest taki ze jesli bysmy sie rozstali to juz do siebie nie wrocimy ja pewnie i bym wrocila:) moj poprzedni zwiazek to przez 3 lata byly rozstania i powroty ;/ az wkoncu poznalam obecnego meza :))