moja jak tylko 18 lat skończyła to do pracy poszła :) a do tego czasu tata zarabiał :) miał wtedy 20 lat :) więc ja np miałam warunki dobre zapełnione (byłam z wpadki)
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 11 - 20 z 22.
"zapewnione"
Trzynastolatki w ciąży to patologia , a wiek nastoletni myślę , że nie jest najlepszym czasem na posiadanie dziecka . z reguły w dzisiejszych czasach to wyglada tak , że taka młoda rodzina zwala się na głowę rodzicom dziewczyny , na utrzymanie i opiekę nad dzieckiem kiedy młodzi są w szkole .
Wszystko zależy od charakteru rodziców, bo nie wiek o tym przesądza a podejście. Mam 19 letnia sąsiadkę, matke 2 dzieci którą z całą pewnością mozna nazwać dobrą mamą. Ale u mnie w rodzinie akurat nie mam dobrych przykładów - Moje dwie siostrzenice zostały mamami przed "18" i jedna i druga zakończyły edukację na gimnazjum. Pierwsza - na garnuszku rodziców, dorabiała po pare groszy ale przez 3 lata starała się byc dobra mamą, aż do dnia jak poznała jakiegoś kolesia co z więzienia wyszedł. W koncu zapakowała walizkę i porzuciła córkę, wyjechała do NL i tyle ja widzieli. Siostra jest rodziną zastępczą dla wnuczki a mamusi się ostatnio przypomniało, że ma dziecko więc od czasu do czasu przyjezdza z drogimi prezentami. W tym czasie - dziewczynka ma 6 lat - przedstawiła jej 6 "tatusiów"
Druga - żyje z ojcem dziecka (42 letni!!!) który teraz, po 5 latach wreszcie poszedł do roboty. Dotychczas żyli z zasiłków. Siostra z mężem płacą za lekarzy, ciuchy, zabawki i przedszkole dla małej. Na weekend zabieraja ją do siebie i odwożą z torbą jedzenia i owoców. Dziadek z drugiej strony opłaca czynsz za mieszkanie.
Hmm , nie wiem , mam mieszane uczucia czy to aby na pewno odpowiedni czas i nie wiem czy bym chciała żeby moja córka była w tym wieku w ciąży .
Tak samo jak te 40+ :)
MOże, aczkolwiek często nie jest. Znam tu jednak kilka młodych, odpowiedzialnych mam. Jestem jednak za opcją by najpierw skończyć szkołę, znaleźć stale zatrudnienie, a później o dziecko się starac.
Uważam że jak najbardziej bo sama jestem taką matką, nie czuje się gorsza od innych mam staryszch od siebie, czasem jak widzę patologiczne rodziny gdzie matka chla a dzieci na to patrzą to nawet moge z całą świadomością powiedzieć żę jest 100 % lepszą mama niż ona.