jak dla mnie zabobon- ale jedyny w który wierzę :) w ciązy miałam cerę idealną włosy również ( a przed bywało z tym różnie ) wyładniałam :) z kolei moje koleżanki które miały dziewczynki no po prostu się brzydsze mniej lub więcej zrobiły :) z reguły popuchły na twarzy z tego co widziłam i mówiły.
Kilka razy już słyszałam, że jeśli w brzuszku siedzi dziewczynka, to ''odbiera nam urodę'', tzn, psuje się wygląd cery, włosów etc. Natomiast jeśli spodziewamy się synka jest odwrotnie .Czy wierzycie w to, czy to kolejny zabobon ? Ew. Jak jest w Waszym przypadku ? :D
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 11 - 20 z 25.
mi każdy wmawiał, że będzie synek bo wyładniałam dobrze wyglądam itp. a jest zupełnie inaczej, będzie córcia ;)
w ciazy bylam bardzo brzydka a byl chlopak:)
u mnie bylo odwrotnie:)
U mnie się sprawdza, ostanio dosałam uczulenia na wodę i mam całą twarz i dekold w krostach... ;/
mam dziewczynke i zero pryszczy, ero nadwagi, zero rozstępów...poprostu nic.
Nie ma że wierzę czy nie wierzę. Dla mnie to nie zabobon tylko fakt. Z chłopcem byłam śliczna. Z dziewczynką jestem brzydka.
nie wierzę w takie coś :)
nie wierzę choć u mnie wszyscy mówili że będzie synek bo w ciąży az promienieje- i rzeczywiście byli synkowie;)
Patrząc w lustro stwierdzam, że to prawda :P Chociaż wszyscy mówią, że ładnie wyglądam i że pewnie będzie synuś a ja czekam na córeczke :)