Chodzi o zachorowanie tylko na te choroby, naktore mogli je zaszczepić, a tego nie zrobili.

Tak. Zapomnialam to dopisać.

Kamilko, ale postaraj sobie wyobrazić, ze to referendum i nas o to pytają.

Tak i chodzi odzieci, ktore nie maja przeciwskazań np neurologicznych do szczepień.

Dziecko nie jest winne temu jakie rodzice mają poglady,nie należy skazywać ich za rodziców na najgorsze.

Katiuszka, bardzo ważnej informacji nie dodałaś w pytaniu. Jeśli chodzi o leczenie na konkretną chorobę, na którą nie zaszczepili uważam że tak, powinni ponieść koszta ale TYLKO jeśli służba zdrowia zacznie brać odpowiedzialność za ewentualnie NOP'y i pomagać rodzicom poszkodowanych dzieci. Jak fair, to fair...

Dzieci są przyszłością narodu (niekoniecznie polskiego) ;) więc powinny mieć zapewnioną jak najlepszą ochronę zdrowia. Nie każdego stać albo stać połowicznie na koszty leczenia co może zagrażać nawet życiu dziecka. Nie powinny cierpieć osoby które nie wiedzą co się za bardzo dzieje i moze takie dzieci same by się zaszczepiły gdyby miały świadomosć. Skoro dopłącamy do zarodków z których się wykluje dopiero człowiek to tym bardziej musimy zadbać o żyjących już obywateli, a to czy mają głupich czy mądrych rodziców to jest sprawa drugorzędna. Rodziców się nie wybiera. 

Nie, bo co dziecko zawinilo? Obowiazkiem państwa jest leczenie tego dziecka mimo że ma głupich rodzicow;)