ja byla z moim malenstwem i nikt nic nie mowil
Czy uważacie że pójście z 6 miesięcznym dzieckiem do ginekologa to zły pomysł ? zostawić go nie mogę z nikim a nie ma kto ze mną jechać a muszę już iść się przebadać bo w końcu minęło już pół roku od porodu.
ja byla z moim malenstwem i nikt nic nie mowil
Też byłam z dzieckiem jak nie miałam z kim zostawić, luz żaden problem, możesz śmiało iść
luzik:) zobaczy , skąd wyszła:) ;p
u mojego gina bardzo często widziałam mamusie z nosidełkami :)
Jezu mialo byc nie!! Oczywiscie, ze to nie jest zly pomysl. Jak nie masz z kim zostawic dzidzi to bierz i smigaj Twoje zdrowie tez jest wazne!
Co innego jakbym miała iść z 3 latkiem i wziąć go do gabinetu :) Ale z 6miesięczniakiem śmiało bym poszła :)
na drugiej wizycie po porodzie u gina wzięłam swoja małą, to położna się mi przypilnowała, często widziałam jak chodziły tam matki z dziećmi a położna zostawała z nimi
ja bylam z Majka u gina...co prawda zostala z chrzestna na korytarzu ale lekarz mowil ze jak chce to moge ja zabrac do gabinetu
jasne ze mozesz, sama tak zamierzam zrobic jesli maz nie bedzie mogl z mlodym zostac jak bede szla na kontrole :) mysle ze dla lekarza to normalna sprawa;)
Ja byłam, bo nie miałam z kim zostawić. Babcia jeszcze wtedy pracowała, mąż nie dostał wolnego a ja miałam stan zapalny z gorączką więc nie mogłam czekać. Dopiero potem położne powiedziały mi, że miałam prawo do darmowej domowej wizyty w takiej sytuacji (młody miał niecałe 3 tygodnie). Nie było żadnego problemu. Zresztą wcześniej widziałam też inne mamusie z maluchami.