W sumie moja ma prawie 13 miesięcy, a ja juz troche sie krepuje JESLI zobaczy mnie nago jak sie np. przebieram, choc rzadko sie zdarza :)
Czy myslicie ze z punktu widzenia dziecka to cos strasznego? Tzn widok nagich rodzicow np mamy ktora wyszla spod prysznica i zupelnie nie krepuje sie tym ze dziecko jest w domu i na nia patrzy lub taty ktory nie wstydzi sie przejsc przez dom jakiego go Pan Bog stworzyl?
Odpowiedzi
1. Dziecko nie powinno nigdy zobaczyc calkiem nagich rodzicow - to chore!!! |
2. To calkiem naturalne, nie ma w tym nic niestosownego |
3. To normalne ale do pewnego wieku dziecka (Jakiego?) |
4. Dziecko plci meskiej wedlug mnie nie powinno nigdy ogladac nagiej mamy i na odwrot |
5. Nie wiem/Nie zastanawialam sie nad tym |
6. Inna odp |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 17.
ciekawa jestem skad dziecko ma takie przeswiadczenie ze "powinno" sie wstydzic... To wrodzone? Czy nabywa sie tego z czasem?
wstyd przychodzi z czasem :)
Ale to tylko moje zdanie.
andzior dokladnie , moze nie paraduje nago z rozkraczonymi nogami przed synem ale nie robie afery jak mnie w gaciach przebierajaca sie zobaczy no wlasnie a co z matkami co karmia swoje dzieci ponad rok i dłuzej piersia , ... toz to zgorszenie calkowite .
tez jestem tego zdania ze karmienie piersia to jednak taki intymny moment i nie wyobrazam sobie tak jak "mowisz" Kamila wyjac cycka przy ojcu, bracie czy gdzies w parku na lawce go wywalic bez krempacji
verrerie haha ciekawskie to Twoje dzieciatko :P "Co tam masz?" - Rozlozylo mnie :P
Nie paradujemy przy dziecku na golasa bo dla mnie samej to dziwne :) ale czasem zdarzało mi się na szybkiego przebrać przy młodej jak np mieliśmy iść na spacer
Moja mama całe życie ma zerowy poziom krępacji w stosunku do mnie. Wcześniej jako nastolatce mi przeszkadzało, że się pakuje do łazienki jak biorę prysznic żeby np wyłączyć pralkę. Teraz mi to wisi kompletnie ale już się stara nie wchodzić, choć ja mogę zawsze :D Nie jestem z tego powodu zwichrowana a stosunek do cielesności mam, jak mi się wydaje całkiem zdrowy.
Ps. Tata się zawsze mnie wstydził, jak wszedł przez przypadek to poł dnia był czerwony jak burak :)