Zawsze omijałam takie sklepy.
Odpowiedzi
1. nie. po prostu omijam takie sklepy |
2. tak, ale proszę kogoś o popilnowanie wózka |
3. tak, ale na minutkę i wózek mam na widoku |
4. tak i nie obawiam się niczego |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 11.
Zawsze targam wózek do środka, schody, nie schody... :)
ja na moim osiedlu wpadam np. na 15 sek do sklepu i patrze na wozek przez szybe, a wozek ma blokade kół
Nie ma dla mnie odpowiedzi. Podobnie jak sleepingsun zawsze targam wózek ze sobą do środka, obojętnie czy schody czy nie schody.
Wyjątkiem u mnie jest warzywniak, do którego nie prowadzą schody, ale jest zbyt mały aby wjechac tam wózkiem. Jest oszklony, więc bez obaw zostawiałam wózek z młodym, nie spuszczając z nigo oka.
Raz weszlam z malym na rękach i to była błąd. Nie umiałam zapłacić i wziąć zakupy, mając zajęte ręce :)
NIGDY,NIDGY,NIGDYYYY nie zostawiam..lachy nie robia ,jak nie ten sklep to inny,ale tez jestem taka zr pod pache i jazda do gory-jak mi zalezy!
Sklepy bez podjazdów niech zbankrutują, omijam i będę omijać.
Nie zostawiłabym wózka przed sklepem
nie ma mowy .