Wg mnie nie ma takiej możliwości. Przeciez dziecko nie jest świadome, że stwarza zagrożenie dla innych. Pomijam sytuacje brania do buzi przez dzieci wszystkiego co podleci, ale sytuacja, że dziecko się przewróci, skaleczy, Pani nie zauważy, lub zauważy za późno..... Nie chcę nikogo dyskryminować, ale dla mnie jest to niedopuszczalne. Nie wyobrażam sobie jakie środki bezpieczeństwa musiałyby być zachowane, żeby uczestnictwo takiego dziecka do złobka/przedszkola było bezpieczne dla innych. W końcu Hiv to nie katar i jak kogoś zarazi to dramat.
