Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 10.
Ideał, a czy gdyby nie byli ideałem to byśmy z nimi byli??? Mój maż jest przeciwieństwem z wygladu mojej pierwszej miłości, która uważałam za ideał fizyczny. Jednak zakochałm się w mezu na zabój więc, albo gusta się zmieniaja, albo prawdziwa miłość nie patrzy na wyglad. Ale przeciez bez pociagu fizycznego nie było by miłości, czyz nie? :) Teraz podoba mi sie jeszcze bardziej bo zrobił sie taki bardziej "misiowy" wczesniej był z niego straszny chudzinka. Sa mezczyżni którzy podobaja mi sie fizycznie, ale tylko dlatego że wygladają "ładnie", a meza kocham i pociaga mnie za to kim jest i jak wygląda. Myśle że to cos sprawia że akurat wybieramy tych a nie innych.
Oczywiście, że tak! Nie mogłoby być inaczej :)
Zawsze podobali mi się bruneci , a mam męża blondyna . Ale bardzo go kocham . Ideał jakis w głowie każda z nas ma ;) ale w życiu wychodzi czasami inaczej :)
To nie ma znaczenia, ważniejsze by partner był dobrym rodzicem i miał więź z dzieckiem tak jak tutaj http://dumnyrodzic.pl/artykul/wiez-miedzy-ojcem-a-niemowleciem