U mnie w szpitalu jest sala porodowa z 6 łóżkami przegrodzonymi ścianą i tam również może przebywać z Nami rodzina i są 4 fotele do pododu . To niby nie są sale rodzinne, ale rodzic można z kim się chce i nie ponosi się za to opłat. a obok są jeszcze 3 sale do porodów rodzinnych i za nie podobno się płaci, bo jest się praktycznie odizolowanym od wszystkich innych, tylko się jest z partnerem, mamą, czy tam kimś innym. Ale jak dla mnie to to  samo, tylko w pierwszym przypadku słyszę inne baby stękające od bólu ;D

mąż byl przy mnie podczas porodu.... ;))

za darmo ;))

teraz to chyba jak ni ezapłacisz to wypraszają meża, nie wiem czy pozwolili by gdyby maż się uparł. Ogolnie to jest przesada w tych szpitalach i wszystko jest płatne ;/