U nas też jest potrzebny fotelik, to działa na tej zasadzie, że połozna przypina dziecko. Ja bede wracala ze szpitala autem więc dla mnie to bylo i tak oczywiste ze będę go musiała brac.
Wizyte mam w poniedziałek, już się nie moge doczekać.. ale dopatrzyłam się że lekarz nie dał mi skierowania na morfologie itd, najwyżej poprosze go o skierowane i zrobie zaraz po wizycie, a pozniej spotkamy sie tylko w razie gdyby wyniki były kiepskie, coś trzeba będzie wymyśleć.
Nie szalejcie tak z tym pisaniem, bo jeden dzień mnie nie było i juz pare stron do nadrobienia^^ :)
Humor dalej mam do dupy, za sprawą mojego kochanego faceta. Zabije go kiedyś.