:) no oby tym razem było lepiej, nie? :) Ja właśnie zastanawiałam się kiedy dowiem się czy będę miała przyjemność rodzić z tymi krzyżowymi bólami... czy to jakoś wcześniej (już na etapie przepowiadających) idzie rozpoznać, przewidzieć? :) Czy po prostu dowiem się jak już zacznę rodzić?

Ja się dowiedziłam - przekonałam o nich dopiero w szpitalu ... najpierw byly skurcze a potem juz cala jazda , teraz tzn zanim zaszlam w ciaze to przed miesiaczka bolalo mnie w krzyzu ... a tak dla przypomnienia boli krzyzowych :)

biore swojego faceta na porodowke zeby mu sie odechcialo miec dzieci :) :) :)

pawlakboj czyli loteria tak na dobrą sprawę z tymi bólami. Albą będą krzyżowe, albo nie:) I dobrze robisz, że bierzesz sprawcę zamieszania ze sobą ;) ja mam nadzieję, że mojemu sie nie odwidzi, albo że nie spierdzieli pierwszym lepszym oknem :D gorzej, jak się Twojemu spodoba i będzie chciał jeszcze raz... i jeszcze raz... i jeszcze raz :D 

a mój brzuszek zmalał i chyba troszke opadł! :) wstawie zdjęcie pozniej albo jutro to porownacie

no mój tez juz opadl i tez zmalał ;)) :DD

słyszałam że tak do 2 tygodni :> nawet palcami moge wyczuć że dno macicy mam niżej, jutro mam znowu wizyte, zobaczymy co lekarz powie :)

A ja mam wizyte w walentynki ciekawe czy znów malutki nie zrobi mi żadnej niespodzianki :D

Ja wlasnie dodalam nowe zdjecie;) tez mam wrazenie, ze brzuszek troszke zmalal i sie obnizyl, choc sama nie wiem:)

wreszcie widzialam maluszka,wszystko ok,wazy juz 2400 kg :) i na swiat mu sie obecnie nie spieszy (zadnych skurczy,rozwarc,skracajacej szyjki) wedle usg 34 tydz i 3 dzien:P termin 21-23 marca:P

i foto tez wrzucilam:P