paulinaipiotr Gratuluje!!
sandy fakt faktem, okropne uczucie, mi nie moze przejsc, robie co moge i modle sie zeby wrocilo do normy:/
adelina nie strasz nas tu jeszcze;) leż, odpoczywaj, niech sobie maluch posiedzi w brzuszku choc chwile;)
perla ...to w takim razie ja bede miala pobudke o 3? o mamooo, sam srodek nocy:P choc w sumie juz tak sie przyzwyczailam ze nie moge wtedy zasnac, ze moze faktycznie tak organizm dziala.
Ja zobaczylam dzis za oknem piekne slonecznko i stwierdzilam ze.. idziemy na spacer. Pochodzilam z pol godzinki, pomalutku.. a teraz tak piekielnie mnie rozbolaly krzyze. Ojj chyba juz nie dla mnie takie wycieczki:)
co do boli porodowych.. nie wiem czemu, ja bolu sie nie boje. Mnie przeraza tylko polog... to wyczerpanie porodem, obolale cialo i obfite krwawienia, kiedy nie bedzie mozna sobie nawet odpoczac tylko latac z cycem i tak naprawde uczyc sie wszystkiego...oj to przeraza mnie makabrycznie:)