ale sie rozpisalyscie...masakra,40 min czytalam a bylam tu rano ;P wiec,ja po wizycie ,paciorkowiec ujemny,z malym wszystko ok ,moja szyjka "trzyma sie jeszcze" jak to okreslil moj gin, dal skierowanie na morfologie,kile,i jakies WDR i kazal zrobic jak najszybciej bo potrzeba do porodu , a moze juz nastapic w kazdej chwili i kolejna wizyta za tydzien , jesli dotrwam ,zwolnienie dal mi juz do terminu porodu ,potem macierzynskie. Powiem wam ze dzisiaj wysprzatalam cale mieszkanie ,pol dnia latalam po bankach , lekarzach i zakupach i wszystko mnie boli , nie mam mocy wogole , pobolewa dol brzucha i w dole plecow ...a tak apropo macierzynskkiego- jak to wyglada jak przechodzi sie ze zwolnienia na macierzynski, jak to sie zalatwia ?? bo nie mam zieloonego pojecia szczerze mowiac ..
