gokusienka- tak jak mówisz dbamy o siebie podwójnie ale też szybko wszystko łapiemy i niestety lekami bronić się nie możemy a pogoda taka zdradliwa i napewno w powietrzu jesienią zawsze jakieś chorupsko krąży.
loooleek - jak sobie radzisz z nauką i ogarnięciem wszystkiego?
Ogólnie dziewczyny jak się czujecie już jak minął nam półmetek?
Ja ostatnio byłam na glukozie i jak to u mnie bywa -zwymiotowałam wszystko:P i badanie za jakiś czas może uda się powtórzyć a jak nie to gin powiedział że nie będziemy robić.
Byłam dziś na wizycie i tablety dalej mam łykać, w razie potrzeby sama zwiększać dawkę- skurcze dalej mam ale na szczęście szyjka jest wporządku więc nakazane leżeć leżeć i jeszcze raz leżeć :( wiem że to dla dobra dzidzi ale to idzie czegoś na głowe dostać:( uffff jak ja przynajmniej te 3 miesiące wytrzymam w łóżku?
Trzymajcie się cieplutko :)