Ja mam akurat wagę zepsutą ale do ukochanych dzinsów brakuje mi jeszcze kawałek, nie duży ale zawsze. Ale i tak się cieszę, bo pod koniec ciąży zaczęła mi druga broda wychodzić, ale się okazało, że to też opuchlizna bo po dwóch dniach zeszło od porodu. Tylko do słodkiego mnie ciągnie, właśnie biszkopty, herbatniki jem.
Z tym nabiałem to może niepotrzebnie uważam, bo starszak nie miał tej skazy. Tylko mnie położna nastraszyła, że jak za dużo będę jadła to małą wysypie ale dopiero po 2-3 tygodniach.
A waszym dzieciakom na piersi to się zawsze odbija, bo moją mogę nosić i nic, dopiero po którymś karmieniu jej się odbije. No i wczoraj wieczorem tak ją męczyło, że już myślałam, że to kolka. Dałam jej trochę kropelek i dopiero po nich jej się odbiło.