Mi się leń pomniejsza i po mału torbę na po porodzie pakuje. Powiem Wam, że nie mam pojęcia jak się zabiore z tym wszystkim ;D szlafrok, piżama, wkładki laktacyjne, podpaski po ciążowe i maść na sutki i miejsca nie mam ;D dobrze, że jeszcze tyle czasu to na spokojnie ogarnę.

oj tak..spakowanie się to będzie bardzo logistyczne zajęcie- ja pewnie będę ze 100 razy się przepakowywyać :p już tak mam :p

ja daleko do szpitala nie mam (jakieś 10/15min samochodem)  to o tą torbe martwie się mniej, bo zawsze ktoś coś może dowieść ale o tą na poród się boję. Dobrze, że jeszcze tyle czasu to zawsze mogę inaczej to rozplanować ;D

mi nikt nie mówił o tym a to pewnie że nie widzą mnie :-) ale ja uwielbiam chodzić w lekko dopasowanych ubraniach i chwalić się brzuszkiem a nie chować go w jakiś worach :-) dziś byłam na wizycie u położnej Lenka już odwróciła się główką w dół a serducho jej waliło jak dzwon wszystko wskazuje na to że jest zdrowiuteńka :-) jeszcze jedna wizyta za 3 tyg potem za 2 a potem juz co tydzień.. zbliża się ta chwila nie ubłaganie :-)

Ja też mam okropny ból w pośladku i tak właśnie zastanawiałam się co to może być i czy po prostu źle sypiam ale ann13 masz racje teraz widzę  że to przez złe siedzenie albo za długie siedzenie... oby to mnie za często nie łapało bo jak mnie to zaatakuje to chodzić nie potrafie :/

JAKIE WYLICZENIA hahah :P Nooo nie aż się zawstydziłam :P Ciekawa jestem ile mój siusiaczek ma :P Tak z czystej ciekawości :P No powiem Ci że kawał chłopaka Ci się szykuje ;P Hahah :) Super Justynka, że u ciebie w porzadku wszystko. :* 2kg szczescia i 1 cm siusiaka,mąż zadowolony ?? :P

:) Mój Marcin też zawszę dzwoni gdy nie jesteśmy razem na wizycie, a teraz gdy jest w Warszawie, to odczuwam jaki to jest mój cycuś, martwi się o mnie i o swojego Bobusia ... Ci faceci nie są tacy źli, albo nam trafiły się rarytaski :) Ja z NFZ mam ostatnie zdjęcie z 10 tygodnia, więc sądzę że nie mam co liczyc na kolejne ;(

Właśnie macie już syndrom wicia gniazda ? Ja jeszcze nie, pokoju mam bałagan... Rzeczy Bobusia czekają na wypranie, z pełnym luzem podchodzę do tematu :P

Właśnie Aniu, ja tego syndromu nie mam, może pojawi się dopiero z pojawieniem niuni? :)

a ja już mam takie coś i aż mnie wszystko denerwuje bo chciałabym żeby juz wszystko było zrobione na "cacy" i dopięte na ostatni guzik :-) zmieniam cały czas ustawienie mieszkania i wymyślam może by tu pomalować pokój albo dodać jakiś kolor a mojemu zrobiłam liste która wisi na lodówce i ma czas by to zrobić do pierwszego tyg lipca :-) borok chyba już nie może wytrzymać:-)

dziewczyny myślicie że 4 butelki na początek wystarczy- bo chciałabym karmić piersią ale oczywiście nigdy to z tym nie wiadomo i czy np będę mieć pokarm a i jedna paczka pampersów na sam początek chyba też ok??

Ja kupiłam dwie butelki i tez zamierzam karmić piersią, myślę, że spokojnie wystarczy. I też kupiłam póki co jedną paczkę pampersów, wezmę ją do szpitala. Ale myślałam żeby kupić paczkę czy dwie pampersów też już żeby w domu na nas czekały, nie mam "pod ręką" sklepu żeby iść i kupić, więc wolę kupić wcześniej, niż wysyłać mojego później na szybko.