Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 2941 - 2950 z 4687.
Super Ewelinka że tak mieliście wczoraj rozrywkę ;) cieszę się ;) dobrze że dziś pospaliscie przynajmniej jeden dzień odpoczynku takiego na luzie ;) my zaraz wybieramy się do kina w trójkę żeby sobie odbić wczorajszy dzień! Dorotka lepiej, narazie póki co nie ma boku brzuszka .Zeobila kupke. Staram się patrzeć na wszystko co je .Aż dostaje swira. Idziemy na Byczka Fernanda ;)
My dzis mielismy dzien bez pradu od 10.30 do teraz nie bylo pradu. Jakas wieksza awaria bo wioski okoliczne tez nie mialy. Siedzielismy przy kawie i ciachu. Wczoraj bylo fajnie troche sie wypilo i zjadlo... Az 3 porcje flakow wciagnelam :) uwielbiam flaki. Chyba dzieki temu wrocilam trzezwa do domu.
Izulek to też super że miło spędziłaś czas. A z tym prądem to ciekawe. Włączyli wam już? U nas remont i wiercenie od poniedziałku do niedzieli za ścianą i nad nami, bo są 2 puste mieszkania i administracja remontuje. Więc chalas jak nie wiem co.
My byliśmy z Dorotka w kinie na Byczek Fernando. Nam się podobało, ale Dorotce nie. Dużo w tych bajkach takich smutnych i dramatycznych scen. Dorka jest wrażliwa. Ostatnio chce oglądać tylko Baby Tv telewizję dla maluszków. I słusznie w sumie bo tam same aniolkowe bajki .
Jutro mamy kontrolę u mojej doktor z tym brzuszkiem Dorotki. W szpitalu nam powiedzieli że mamy iść .Więc zobaczymy może zleci jeszcze jakieś badania. Dziś jestem sczzekisaa bo nie bolał ją brzuszek :) oby już było lepiej ;) kupiłam sobie dziś książkę w księgarni przy okazji wyjścia. Książkę na podstawie której teraz leci film w kinie CUDOWNY CHLOPAK, stwierdziłam że nie pójdę tym razem na film, a obejrzę książkę ;) zobaczymy czy wciągnie ;)
Agatka super że tak zaszalalas z zakupami. I że na basen chodzisz. Jak Dorka była maleńka i miałam takie poważne problemy z kręgosłupem to był nakaz od rehabilitanta j normalnie basen sprawił że jakbym się na nowo narodziła! ;P bardzo dobrze się czułam. Fajnie że chodzisz, napewno poczujesz więcej sił, energii, a i wyrzezbisz sobie takie pływaniem regularnym ;)
Ewelinka. Mam nadzieję, że brewka córeczki dobrze się goi? Że wszystko ok? Zdrówka dla niej i oby jak najmnoej takich wypadków! Dzielna jest bardzo!!!
Dziewczyny. A nas chyba czeka szpital jednak. W sobotę było pogotowie, USG, badania, w niedzielę super, a w nocy dziś od 1 zaczęły się znów bóle brzucha, wymioty prawie niczym, jadła dużo a wymiotowała taka i żółcią, nie spalysmy do 5. O 11 mamy lekarza i podejrzewam że po tygodniu takich dziwnych objawów pewnie da skierowanie na szpital. Mam mądra lekarkę to zdam się na nią. Martwię się jak nie wiem co ;(((
Już tak się cieszyłam że jest dobrze :( nagotowalam jej wczoraj zdrowe rzeczy oczywiście zero słodyczy ... :( I nagle cała noc z głowy .co to może być dziewczyny!? Ja naprawdę nie wiem :( pierwszy raz takie coś przechodzę z córcia.
Zuza to faktycznie za dlugo sie ciagnie ten brzuszek choc moze w powietrzu jakis wirus. Moj syn tez w nocy sie obudzil i bolal go brzuszek musialam chyba pol godziny masowac rzucal sie i z lozka schodzil na podlodze siadal... Wiem dokladnie jak sie czujesz. Zdrowka dla was i oby znalezli przyczyne bo sie pewnie meczy bidulka.
Izka najgorsze że to już trwa tydzień :/ myślę jeszcze czy to może być jakis pasożyt? Bo te objawy ja sama nie wiem skąd i o co chodzi :(