Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 61 - 70 z 4687.
My mieszkamy kolo lasu. Obok podworka mam pole i las z bagnami zaraz obok. A moj syn uwielbia siedziec na przyczepce. Tam lezy taki gruby drut ktorego nie idzie zwinac i jakies pierdoly co na zlom pojda i tam sibie siedzi. Dookola jest wysoka trawa bo nie wjade z kosiarka tam. I pewnie tam lapie. U nas kleszcz nie zdazyl sie wbic wiec nawet plamki nie mial tylko perfumem mu popsikalam jak wyciaglam.
Co do pracy to tez chcialam byc fryzjerka ale ze wzgledu na alergie i astme ktorej juz od pierwszej ciazy nie mam nie moglam. Ale farbuje wlosy czy pasemka zrobie tesciowej a ona musi w dwoch kolorach miec.
HEJ DZIEWCZYNY :) Słuchajcie jak dostajecie ubranka dla maluszka od kogoś i widzicie, że wyprane i świeże to i tak pierzecie je jeszcze raz? Bo dostałam dziś od męża siostry ciotecznej widzę, że wyprane ale zastanaiwma się czy nie uprać w swoich proszkach płynach itd....
sasetka681 prałam.. po swojemy w swoim proszku/płynie :)
Dzieki :*
Nie zapuszcza sie dalej pod lasem rosna pokrzywy na dwa metry prawie hihi wiec luz. Ewentualnie uslysze gdzie jest. W przyszlym roku zrobie zywoplot z porzeczki bo w bagnach tego od groma rosnie a reszte ogrodzenie bo w tym roku juz mi sarny wchodzily w warzywa aleeee.... Powiesilam na patykach pampersy z kupa i spokoj hihi. My mamy 108m2 mieszkanie i kurna jest co sprzatac az czasem sie odechciewa...
Monika ja pralam w swoim proszku nie lubie zapachu chociazby innego plynu...
No właśnie :) Ja mam to samo :) Jakoś mi tak dziwnie ,,po kimś" wiecie nie chce nikogo niczym urazić ale jakoś....wole uprać sama. Dlatego mówię zapytam bo może przesadzam :P :) ale chyba jednak nie :)