Znam kilka par ktore nie maja zadnego slubu i ksiadz bez problemu chrzcil im dzieci..wiec mysle ze to zalezy tylko i wylacznie na jakiego ksiedza trafimy. Ja tez z moim E nie mamy slubu i planujemy dopiero na przyszly rok wiec bede miala podobna sytuacje z chrztem.
Witam,nie wiem jak określić swoje pytanie, dlatego najlepszym sposobem będzie przedstawienie mojej historii... Wiec jak wiadomo jestem w ciąży:)Z partnerem na ten rok zdecydowaliśmy się jedynie na ślub cywilny dopiero w przyszłym roku na kościelny. Wszystko było by w porządku gdyby nie wścibska rodzina mojego ojca, która za każdym razem mnie krytykują. Wczoraj przy rodzinnym spotkaniu wyjechali z tekstem, że ksiądz nie ochrzci nam dziecka bo nie uznaje cywilnego, że ja to już od razu od poczęcia dzidzi zostałam "wyklęta-potępiona" przez kościół.
No i co Wy o tym sądzicie????
Odpowiedzi
My mamy chyba jeszcze gorzej bo mój partner miał już ślub kościelny, rozwiódł się cywilnie około 4 lata temu ale wg kościola to nadal ma żonę. Ja mimo że urodzę mu dziecko nie mogę nigdy zostać jego żoną. Nie możemy też przystąpić do komunii bo żyjemy w grzechu a na rozwód kościelny czeka się latami. Kościół nas nie uznaje, nie dostalibyśmy ani rozgrzeszenia ani komunii. Moje dziecko również będzie miało problem z chrztem. W ogóle byliśmy już u dwuch księży i każdy jest przeciwny naszemu związkowi i mojej ciąży. Nawet tego nie skomentuję :(
straszne, ze rodzina wywiera jakakolwiek [presje...ja zyje w zwiazku partnerskim, ktory jest naszym wspolnym wyborem, jakos nie krecanas sluby;) tez martwie sie o chrzest, ale rodzice jedni i drudzy powiedzieli nam, ze nie ma o co...nasz wybori beda zawsze za nami a w 21 wieku napewno nam ochrzcza malenstwo...oni juz tego dopilnuja...wiec tez sie nie martw, napewno znajdziecie jakiegos ksiedza, ktory sie wami zajmie..przeciez dziecko nie jest niczemu winne;)
zycze powodzenia i serdecznie pozdrawiam ;)
My z mężem tez mamy slub tylko cywilny i ksiadz ochrzcił nam dziecko, głupich tekstów sie nasłuchałam od cholery!!! ale nam ochrzcił...
To wszystko zalezy od proboszcza!
Przez te jego głupie teksty tak się zniechęciłam do kościoła że juz chyba mnie tam nikt nie zobaczy, co to za ksiądz który na pytanie czy zrobi nam specjalna mszę na chrzest i rocznice smierci dziadka i mojego chrzesniaka mówi że nie zrobi bo my juz u niego jesteśmy przegrani, że bedziemy sie teraz wstydzić w kościele ze bez slubu kościelnego jesteśmy, pytał dlaczego nie mamy koscielnego to mówilismy ze z braku pieniędzy to on powiedział ze powie to w kościele na chrzcie (ale nie powiedział)
mówilismy że ślub kościelny weźmiemy za rok to on powiedział "za rok? to R.znowu się zapomni i kolejne dziecko bedzie, nie myślcie że wam ochrzczę.....takiego!"
o mnie powiedział ze z jakiej ja parafii przyszłam bo tu u niego to sami porządni i że tylko ci co przychodza to opinie psują, a jak już miałam taka minę jakbym go chciała zabic to powiedział że nie mam na niego patrzeć z taką miłoscia bo on już jest na to za stary!!!
aha i jak kazał na spotkanie przyjść z mężem to nie mówił MĄŻ tylko SPRAWCA TEJ CIĄŻY!
CO WY NA TO???????????????