Nie jestem wstanie odpowiedzieć na to pytanie, bo odstających nie mam.... Trudno mi gdybać heh
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 10.
nie mam odstających,ale duże, bardzo rzadko chodze w kucyku,a nawet jeżeli go mam to jakies kosmyki wiszą,żeby nie zwracać uwagi na uszy :D
ja mam odstające :/ nie strasznie.. lekko ale mimo wszystko łaże tylko w rozpuszonych... jakoś nie mam odwagi ich spiać i wyjść do ludzi
dlatego chciałabym cos zmienic w koncu w fyzurze ale sie wstydze :( uszy moze nie sa mega odstające jak u dumbo ale jednak są ! :(
chyba nie, choć zależy jak bardzo odstające
....ale wiesz co? Ja to mam tak, ze wszelkie niedoskonałości akceptuję. Mam brzydki nochal, ale leje na to ;) Jest jaki jest, ale JEST ;) Możliwe, że z uszami byłoby podobnie. Zlewka i uj
mam lekko odstajace uszy ale raczej czesze sie tak by mi bylo do twarzy a nie tak by zakryc uszy.
może jestem dziwna, ale mi tam się podobają odstające uszy :P
ja tam juz byłam umówiona na korekte u lekarza hehe, ale osoby z forum o operacjach uszu wybiły mi to z głowy twierdzac ze nie jest mi potrzebna, od tego czasu chodze w zwiazanych włosach :) na poczatku musiałam miec grzywke na bok i kucyk a teraz chodze w zwiazanych ale nie tak całkiem ulizanych, jest ok
mam lekko odstajace, i kiedy zakrywalam i nie nosilam np. zwiazanych wlosow, ale od lat juz mam to w dupie ;)