Huśtam się, huśtam
Komentarze: 0Wypompowana jestem. I nie wiem co powiedzieć- jak nie ja - bo ja mówię zawsze, zawsze wiem co powiedzieć, słowa cisną mi się na usta, jakieś słowa.. ... Czytaj dalej »
Ot co.
Martwię się o Stasia coraz bardziej. Całe ciało jest wysypane, coraz gorzej z dnia na dzień, a ja nie wiem dlaczego.
Gdyby nie to, mogłabym byc już spokojna, jakoś bym pokonała swoje demony i było by dobrze. Moje demony, moje smutki to nic w porównaniu z tym strachem o niego:(
Wypompowana jestem. I nie wiem co powiedzieć- jak nie ja - bo ja mówię zawsze, zawsze wiem co powiedzieć, słowa cisną mi się na usta, jakieś słowa.. ... Czytaj dalej »
Lecimy do UK. Nie ma odwrotu, bilet zabukowany, opłacony (choć łątwo nie było). Teraz odliczam 27 dni do zmian. M. kupił wczoraj dla nas łóżko i... Czytaj dalej »
Dawno, dawno temu żyła sobie dzieczyna, która nie wiedziała kim jest, aż do dnia, w którym zadała sobie pytanie " po co istnieję". Wtedy zrozumiała, że... Czytaj dalej »
Siłuję się ze sobą by dodać choć jeden pozytywnie naznaczony wpis i nie wychodzi. Mógłby być to tekst o przysłowiowej "dupie Maryni" i byłoby... Czytaj dalej »
Zeskrobuję z siebie ten kolor zaschniętej krwi nieustannie, lecz na nowo coraz to inne warstwy mnie oplatają. Trujące minuty, godziny i dni. Chcę wiedzy, pragnę jej.... Czytaj dalej »
Miłego tygodnia życzyłam. Ale jak tydzień może być po prostu miły? 7 dni, 168 godzin, 10080 minut nie można określić jednym słowem. Wszystko... Czytaj dalej »
Pamiętaj, aby dzień święty święcić. Jest czekolada, więc jest świętowanie, tylko tak, skoro Kosciól Katolicki ma mnie gdiześ z racji mego... Czytaj dalej »
Kiedyś byłam inna, a wciąż bywam ta sama. Na swoją miarę mit buduję. Chwile wolnego czasu mobilizują mnie to wspomnień. To co kiedys było, czasem jest i... Czytaj dalej »
Deszczowe dni nastały w naszym miejscu zaczynającym się na K. Pochmurzystość, szarobarwność, cien. Z okna widze wielki dymiący komin elektrociepłowni.... Czytaj dalej »
|