O poprzedniej ciąży.
Komentarze: 6MarceLOVE przeboje ciążowe powspominam, żebyście miały ogląd na sprawę, bo nie wszystkie byłyście tutaj kiedy i ja przeżywałam swoje 40tygodni.pl... Czytaj dalej »
Wczoraj w nocy ewakuowałam się z Marcelem z domu bo mała rzeczka wylała i na centymetry zatrzymała się przed naszymi drzwiami.
Nigdy tego nie doświadczyłam. W pełni rozumiem strach, rozgoryczenie, panikę powodzian. Nie myślałam o niczym tylko modliłam się, żeby ta rzeka w końcu przestała przybierać. Most nasz prywatny został pokiereszowany, dzięki bogu że nurt urwał barierki bo tworzyła sie na nich tama z gałęzi bali i Bóg wie czego jeszcze. Gdyby barierki nie poszły wiem, że mielibyśmy dom całkowicie zalany. W takiej chwili przy tym huku hektolitrów wody po kolanach w tym szlamie, chcieliśmy ręcznie ratować most, ale nurt był zbyt porywający - okazało się, że jesteśmy tylko marionetkami, które jak dzieci i ryby prawa głosu nie mają wobec siły natury. Natura zwyrodniała. Coś okropnego. Nasze zakole stało się naszą pętlą na szyi. Naprawdę mieliśmy mnóstwo szczęścia, że woda przestała w końcu opadać. Króliki się potopiły, garaż i piwnica doszczętnie zalane, i ciągle stoi woda bo ciągle pada.
Sytuacja na chwilę obecną jest stabilna, mamy już prąd i wodę. Chcę napisać więcej ale mój gorączkująco-ząbkujący syn mnie wzywa.
MarceLOVE przeboje ciążowe powspominam, żebyście miały ogląd na sprawę, bo nie wszystkie byłyście tutaj kiedy i ja przeżywałam swoje 40tygodni.pl... Czytaj dalej »
Ale się cieszę! Kamilka i Alunia w końcu wyjdą ze szpitala. Dzięki Bogu, że tak się to skończyło i omineły najgorsze ( jeszcze po tym co opisała na blogu... Czytaj dalej »
Bo oczywiście się migrence usunął już prawie ukończony wpis... Nosz. Fasolek o bijącym serduszku wygląda na dwa tygodnie młdoszego, co nie... Czytaj dalej »
Teraz rozumiem czemu przez ostatni czas mój brzuch nie chciał sie schować a wręcz odstawał, na co się złościłam, bo przecież za miesiąc nad... Czytaj dalej »
Nie wytrzymałam. Właśnie zrobiłam. Trzymajcie za nas kciuki żeby wszystko było dobrze. Farben jeszcze nie wie, a ja się boję ogroma spraw. Ale najwazniejsze,... Czytaj dalej »
Trzymajcie kochane kciuki za zdrówko maleńkiej kochanej istotki, słoneczka Alusi. Maleńka jednak miała mieć operację. Chciałabym żeby wiele pozytywnych... Czytaj dalej »
Albo jestem w ciąży, albo znów torbiel, czuję się jak w ciąży. Jestem zmarazmowana dość.. to zapewne wiążę się z niekończoncym się... Czytaj dalej »
Lista "testowanych": Pampers Sensitive Pampers Fresh Baby Huggis Pure Bobini ... Czytaj dalej »
A Marceli rośnie... i idzie w czasie.. Czytaj dalej »
|