odrealniony i w ogóle ta Miko..brrr..sztuczna okropnie, ale co tam, dla brzuszastych w sam raz filmik, jako relaks, aczkolwiek łzawy wcale nie był ani nic takiego. No i poza tym zaliczone...
Czytaj
dalej »
jutro planuję wyskok do kina na "Kochaj i tańcz" ( a propos - był ktoś - warto?), a do tego w kinie nachosy z sosem serowym i pepsi (zestaw duży - mniam) a pojutrze kosmetyczka. a...
Czytaj
dalej »
jak nigdy. Po prostu cos niesmowitego. Zdążyłam juz dziś męża wytargać na wielgachne lody, a w środę idę do fryzjera wreszcie coś z soba zrobić....
Czytaj
dalej »
bo jak będę w 37 tygodniu, to ciąża jest już właściwie donoszona, maluch wytwarza sam kortyzol itd. A ja od kilku dni mam niepokojące objawy, przede wszystkim...
Czytaj
dalej »
Jestem pod podirytowana, że najmniejszy problem wyprowadza mnie z równowagi. Zdążyłam sie juz pokłócić dosłownie ze wszystkimi. Jezu, co za koszmar, chyba...
Czytaj
dalej »
torba do szpitala spakowana. W sumie to jeszcze niecałe 3 tygodnie i ciąża juz donoszona. Właściwie za dwa tygodnie już może być poród, więc powoli w...
Czytaj
dalej »
a nie 69(jak na mojej rozklekotanej domowej). Oprócz tego same dobre wieści, czyli wymiary młodej idelanie wszczelone w 34 tydzień, a waga około 2400g. Oczywiście mała...
Czytaj
dalej »
dowiemy się, jakie to nasza mała fikaczka osiągnęła już rezultaty w swoim przyroście. Stanęłam dziś na wadze..uuuuuuu..69 kg. Ale ze mnie wieloryb ;) Na...
Czytaj
dalej »
dużo fajnych rozrywek (lody, figloland, teatrzyk itd) i zastanawiam się, czy to aby dobrze, bo jak maluch się urodzi, to nie będę miała dla niej tyle czasu i chyba boleśniej to...
Czytaj
dalej »