Przeciez od 3 tygodnia zycia w poradnikach pediatrycznych jeste napisane ze dzieciak potrzebuje tyle samo warstw co dorosły!!!!! TYLKO W PIERWSZYCH TRZECH TYGODNIACH ZYCIA NALEZY ZAKŁADAC WARSTWE WIECEJ. Teściowa pediatra wychowała 5 dzieci i każde z nich spało (nawet w zime) tylko w body z krótkim ale pod grubszą kołdrą i ptzynajmniej chłopaki nie sa przegrzane tak jak ja ;) moja mama uwazała ze w zimie półroczne dziecko potrzebuje 25 stopni w domu i przez 20 lat zycia chorowałam po 3 razy w roku na płuca oskrzela czy zatoki :(. Ja nie chce skrzywdzić mojej córci...

Oliwka ma 5 miesiecy i czapeczkę zakładam, albo opaskę. Niemowlę jest bardzo delikatne wystraczy lekki wiaterek i zaplaenie uszka murowane. Nie zaryzykowałabym, zwłaszcza z tak malym Szkrabem

a tobie było by miło w 30 stopniowym upale siedzieć w czapce?

moja chodzi bez czapki i jak dotąd nic jej nie ma

nie wiem czy dobrze odałam głos ale nie musi jej zakładać czapeczki na takie upały ,tak mówił nawet mój pediatra jak córcie urodziłam

Czapeczka ma chronic przed wiatrem,jezeli jest upal to tylko niepotrzebnie nagrzeba dziecku glowke..

Jeżeli dziecko jest w wózku i nie ma wiatru to bym nie zakładała.Skutki przegrzania dziecka są gorsze.

Jasne warstwe wiecej potrzebuje niemowle, szkoda tylko,ze jak sa upaly, kiedy czlowiek chce sie skory pozbyc to czemu ktos chce czapeczke niemowlakowi zakladac ?!

Niezapominajcie,ze kazda z was mieszka w innym rejonie Polski i tak jedna ma 25stopni i mysli,ze ma upoaly, a druga ma 35stopni i ma faktycznie upaly i o wiaterku mozna wtedy zapomniec.

Nie zaznacze nic bo w tej ankiecie nie wiadomo co jest czym !

Aczkolwiek uwazam,ze nie robi dziecku krzywdy nie zakladajac czapeczki, ja tez bym pewnie nie zakladala, a "przyjaciolka", ktora mowilaby mi,ze zle robie w takiej kwestii... no sama sobie odpowiedz na to dalej ;).

Małe 3 tygodniowe niemowle nie mam takiej samej termoregulacji jak dorosły człowiek, szybko traci ciepło. Czapeczka obowiązkowo powinna być tylko wiadomo ze nie wełniak a cieniutka przewiewna.