(2013-05-23 19:07)
zgłoś nadużycie
Nie będę tak robić , bo mama na 2 miesiące przylatuje , więc już zapowiedziała , że będzie gotować.
po lekturze jakiegoś artykułu zastanawiam się, czy nie przygotować trochę jedzenia teraz, przed porodem i zamrozić, w razie gdybym nie miała czasu bądź chęci na gotowanie po porodzie. nie mogę liczyć na obiadki od mamy czy teściowej, a coś zdrowego i domowego by się przydało. no i zastanawiam się, czy nie przygotować jakichś kotlecików, pierogów, rosołu itp i ich nie zamrozić w małych porcjach?
robiłyście tak?
Nie będę tak robić , bo mama na 2 miesiące przylatuje , więc już zapowiedziała , że będzie gotować.
Nie robię bo mąż zapewne coś będzie gotował jak ja nie dam rady ;)