najczęściej kupuje słoiczkowa rybkę, królika, obiadki z dynia, do której nie mam dostepu :) jednak wiekszośc dan jarzynowych gotuje sama :)
i dlaczego;) ja osobiscie wole kupić sloiczek jedzonka i dac niż nawożone wyrzywa które po dwoch dniach plesnieja w domu. przynajmniej z poczatku. pozniej gdy bedzie wiekszy bede dawac to co ja jem. wiadomo ze wszedzie chemia ale w koncu produkty gotowe maja nadzór żywnościowy i wymogi.
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 11 - 20 z 25.
Zresztą każda matka wie co dla dziecka najlepsze,zdarzyło mi się podać słoiczek i to na samym początku,raz byłam w trasie to kupiłam małej słoiczek i niestety pluła i płakała przy tym,akurat ja mam od mojej babci młode gołąbki i rosołek ma smak rosołku.
taaa a te ze sloiczkow sa super extra ekologoiczne? smiech na sali... nawet sie nie wypowiadam dla starego tez kupie karton pulpetow z pudliszki, tez przechodzi przez kontrole jakosci haha
Kupowałam tylko słoiczki do 7mż, bo wolałam to, niż sztuczne, niepewne warzywa sprowadzane z zagranicy. Według mnie słiczki musza przejsc pewne badania i spełniac wymogi, normy. Bo to niby dlaczego nie ma 100 producentów słoiczków ? Dlaczego nie produkuje tego np. firma Tesco? Jest tylko kiku producentow, więc coś w tym musi byc.
No ale od 7mż gotuję tez sama córci. Raz dam słoiczek, raz obiadek zrobiony przeze mnie. I to i to je, więc nie widzę problemu. A w domu nie przyządzę jej np. królika z warzywami w tak małej porcji itp., a nie chcę, żeby co chwilę jadła to samo - to co akurat moge zrobic jej ja.
Owoce je głównie ze słoiczków. W domu czasem dostanie jabłko i banana. Teraz przyjdzie lato, to częsciej będę jej gotowac ze sezonowych polskich warzyw i będzie tez duzo dostępnych owocków :)
Śmiesza mnie komentarze nie słouczkowych mam o ile nie wiedziałabym na 100% warzyw i owoców jak rosna to bym sie tak ni ewymadrzała że sa zdrowsze , tak naprawde wiekszośc z nas nie wie w jakich warunkach dane rzeczy rosną . teściu ma warzywniak w PL , owoce i warzywa dawał mi tylko co poniektore jak wiedział że są od rolnika z pobliskiem wsi . A i tak wiem że dany rolnik tak czy siak uzywa nawozow i sroki ochrony roslin .... To nie jest takie oczywiste do końca że ugotowane przez nas bedzie zdrowsze ;/ cholera wie co lepsze/gorsze .
daję słoiczki ale wczoraj zrobiłam marcheweczke z ziemniakiem i piersia z indyka. Bardzo mu to posmakowało :) od czasu do czasu można samej coś ugotować
na szczęście mam warzywa i owoce z własnego ogrodu :)
wystarczy sprobowac co jest lepsze w smaku, i widzisz jak zdrowo wyglada taki owoc czy warzywo, w sloiku jedynie firme obcykasz i tyle, nie jestem przeciwnikiem sloiczkow ale wkurwia mnie pieprzenie ze skladniki w sloiczkach sa zdrowsze bo gowno prawda, to idzie na mase...
poducha z warzywami i owocami jest akurat tak, że im zdrowiej wyglądają tym więcej w nich chemii.
Tak, idę na łatwiznę, daję słoiki. Czy na siłę trzeba być umęczoną matką polką, która sama robi wszystko?! A fige! Poza tym, nie mam dostępu do eko roślin, a jak gotujecie zupki na tych marektowych warzywach to ja proszę o milczenie bo same lepiej nie robicie.
Co do daty ważności. Mamy w domu przetwory, które nie raz i ze 3 lata stoją i nic im nie ma, a chemią ich nie szprycujemy.