Tak do pół godziny po kąpieli bym nie wychodziła, ale później, gdy dziecko dobrze wyschnie zwłaszcza główka, to nie widzę problemu :) Już nie przesadzajmy, ludzie (i dzieci) nie przeziębiają się z zimna ani z "przewiania"

Nie wychodziłabym. To pierwszy krok do przyzwyczajania do takiego zasypiania. Czytałam kiedyś świetny poradnik w którym były opisywane różne dzieci. Był tam chłopiec, którego rodzice zawsze przed spaniem brali na krótki spacer. Doszło do tego, że za każdym razem jak się przebudził w nocy, tato musiał wstawać, ubierać dziecko i usypiać na spacerze. Inne dziecko było przyzwyczajone do spania przy włączonym telewizorze, po pewnym czasie miało telewizor w swoim pokoju, od wieczora do rana leciały nagrane przez rodziców programy - inaczej dziecko nie spało.

Nie wierzę w choroby z przewiania, więc tak kwestia nie ma dla mnie znaczenia ;)

pewnie, ze mozna tym bardziej, ze malemu to sprawia przyjemnosc a na glowke mozna przeciez zalozyc czapke

Ciotka mi opwiadała że jej znajoma chcąc dziecko uodpornić zaczęła kąpać dzecko a potem dwa kółka wokół swojego bloku. Cały rok tak chodziła.

NIe wyszłabym po kąpieli. 

pewnie, że tak;) dzieci dużo lepiej śpią po spacerze.