serducho hihi masz ten sam problem, co wiekszosc z nas...hihi
moja jest taka sama!!!! ale ja juz przez 3 lata nauczylam sie z nia postepowac...
mowie wprost, a niech sie obraza, bede miec wiecej spokoju!!
a korzystajac z tematu, chce pociagnac dalej nowy:
czy wasze tesciowe tez maja takie glupie pomysly??
moja ma, no czasem przechodzi sama siebie...
- ja w 41tc a ona mowi, ze niepotrzebnie kupilam cala wyprawke bo dziecko oze jeszcze umrzec...;/;/
- pies mi zaginol, szukam go z mega brzuchem!! a ona"zostaw napewno ktos go ukradl"
- to ze sie wpierdziela, typu ona kupi lepszy smoczek, jak u nas jest to rozporzadza kto co ma robic, kiedy podniesc mlodego itp to olewam i zwracam jej uwage e to ja jestem mama i nie bedzie mi mowic co mam robic, ona miala 3 szanse na wychowanie dzieci!!
- bude od wozka mi zamykala jak wystawialam mlodego przed dom... a dlaczego? bo tak wszyscy robia
- zlapana za reke powie ze to nie jej reka
- przychodzi na kawe z mezem i robi mu przy nas dzika awantuere bo piwnicy nie pozamiatal...
- zaglada mi w okna (mieszkamy na jednej dzialce), na bezczela podchodzi do okna i zaglada!!
- jak zaglada amlody placze, to sie pyta z pretensja czemu placze "bo k**** placze!!!"odpowiadam (bez k*** ;))
ojjj ja tak dlugo moge!! moja tesciowa jest wyjatkowa!! ale trzeba z nia twardo!!
mam o tyle dobrzeze mi maz pomaga ja ujarzmic ;p;p powodzenia wam wszystkim zycze z tesciowymi