Ta wielka chwilą po 2.5 roku pragnień nadeszła...
Komentarze: 16Sama nie wierzę w to co się dzieje. Jestwm taka szczęśliwa, podekscytowana i jakoś dziwnie mimo 2 strat i zagrożonej ciąży z Córcia jakoś się nie... Czytaj dalej »
Wczoraj mówiłam sobie co będzie to będzie to dopiero 3 tydzień, nie swiruj, żyj tak jak wczesniwj itp...
Dziś już moja głowa za dużo myśli... Nad wszystkim Się zastanawiam. Jakie to ciekawe że jeszcze wcziraj podchodzilam do ciąży spokojnie, bez paniki, ostrożności, z myślami NASTAW SIE ZE TO 3 TYDZIEN, CO BEDZIE TO będzie a dziś już nie umiem bez tej ciążym jeszcze wczoraj cieszyłam się że nie plamie, nie krwawie, a dziś tylko tego się boję...
Jeszcze wcziraj byłam szczęśliwa że jadę w niedzielę z rodziną cała i przyjaciółmi na 2 tygodnie nad jezioro, wiedziałam że to będzie dobre dla mnie bo nie będę bez przerwy się zamartwiac, myśleć, a dziś już zastanawiam się czy jechać. Tam trzeba pomóc w sprzątaniu na początku, czy powinnam? Czy sobie nie zaszkodze? Czy dam radę? Dziewczyny ja sama siebie mam dość. Strasznie się pieszcze ze sobą. Obiecałam sobie, że będę normalna, ale dostaje ba głowę.
Ogarnia mnie strach, bo to moja 4 ciąża, żadna nie była normalna z początku nawet kaszlnac nie mogłam, i już była zagrożona :(
Powiedzcie dziewczyny, czy wierzycie albo miałyście taj że 3 ciążę były źle, kiepskie początki, straty a ta kolejna nagle idealna? Czy jest duża szansa że teraz nic się nie wydarzy, nie zacznę krwawic, albo nie posprzatam ugotuje i nagle od tych zwykłych czynności leżenie? Są naprawdę takie normalne ciąży w których możesz szaleć, gotować, stać po kilka godzin i mimo to nic się nie dzieje złego?
Sama nie wierzę w to co się dzieje. Jestwm taka szczęśliwa, podekscytowana i jakoś dziwnie mimo 2 strat i zagrożonej ciąży z Córcia jakoś się nie... Czytaj dalej »
dziewczyny, ale klub świeci pustkami. Widzę wasza aktywność, i widzę dziewczyny, które zaraz rodzą albo są w połowie ciąży... Ja wciąż... Czytaj dalej »
Czy też nie raz macie tak, że nie wiecie co powiedzieć waszym dzieciom? Nie wiecie jak zareagować? Jak wytłumaczyć? Że nagle brakuje wam słów, a jedyne myśli... Czytaj dalej »
Dziś moje myśli poszły w stronę tematów dotyczących posiadania rodzeństwa... Trudno o tym nie myśleć, skoro tak długo pragnę i staram się o... Czytaj dalej »
Czyżby to ta piękna pogoda za oknem dziewczyny? Czy 40stka już po prostu powoli zanika? Kiedy byłam Tu przez całą ciążę z córcia działo się tyle,... Czytaj dalej »
Obiecałam sobie, że wytrzymam... Wytrzymam do miesiączki, to przecież kilka dni, zaledwie mniej więcej 3... Ale nie wytrzymalam... No i niewiadomo czemu poszłam popsuć sobie... Czytaj dalej »
Kochane. I znów wracam... Właściwie ostatnim razem kiedy się logowałam też miałam wrócić, ale dziś o wiele trudniej się zorganizować niż... Czytaj dalej »
ciezki mialsmy czwartek i pietaek. piatek chyba najciezszy w moim zyciu. dorotka od ponad 2 mcy przynajmniej raz w tyg lapie stan podgoraczkowy, 2 dni i znika, do tego wciaz powiekszone wezly... Czytaj dalej »
dzis mialam standardowa pobudke o 4.30." oj uwierzcie mi ruszyc sie nie moglam. niestety dopadly mnie tak silne bole bioder, ze nogi mi cierpna a w biodrach jak bym noz miala :/ juz sie do tego bolu... Czytaj dalej »
|
i zadaj pierwsze pytanie!