Badania genetyczne za nami teraz tylko czekamy na wyniki. ..
Komentarze: 4Temat dziecka, chorób, poronień wyparłam w ciągu ostatniego miesiąca, było mi błogo, było mi po prostu łatwiej... Łatwiej żyć tym co jest,... Czytaj dalej »
Od dawna to planuje, zwłaszcza że przeprowadziłam przez 6 tygodni tej diety mojego męża, odżył, odzyskał energię, schudł 25 kg, i zdrowotnie u niego lepiej...
Postanowiłam że ja też... I tak odwlekalam to jak tylko mogłam... Dziś wieczorem wzięłam gar i zaczęłam gotować... Na tej diecie je się tylko warzywa i 3 owoce (grejpfrut, jabłko, cytryną) , warzywa też nie wiele... Seler, pietruszka, papryka, pomidory, ogórki, kapusty, rzepa, marchewka, cukinia, szpinak... I kombinujesz. . Bez oleju bez niczego... Zupy, kremy, leczo zapiekane coś... Itp... Hehe
No i zaczynam... Jestem od dłuższego czasu słaba, zmęczona, spuchnięta, mam duży brzuch, tarczyca cały czas szaleje, dużo wyszło teraz problemów... Spróbuję, wielu osobom ta dieta pomogła...
Pierwsze 5 dni mogą być najgorsze... Później może z górki...
Ps. U nas tyle, że ja się ostatnio obrzeram jak świnia hehe. Zapijam to kawa jeszcze i słabo j mnie... Z mężem wspaniale... Bardzo się stara, dba o mnie, córcia kochana rośnie... No i czekamy na wyniki badań...
Staram się o tym nie myśleć, mysle co ze mną dalej... A więc zacznę od diety... Ciekawe czy wytrwam chociaż 1 dzień hehe... A do pełnych efektów 6 tygodni... Oj. . Mega jestem ciekawa jak to będzie... :P
Temat dziecka, chorób, poronień wyparłam w ciągu ostatniego miesiąca, było mi błogo, było mi po prostu łatwiej... Łatwiej żyć tym co jest,... Czytaj dalej »
Powiem wam dziewczyny, że ostatnio pisałam o fochach i histeriach córki, jak nie daje rady jak się czuje beznadziejna... A wczoraj był wspaniały dzień... Moja... Czytaj dalej »
Taki piękny dzień, słoneczko świeci, a ja siedzę i płacze. Beznadziejnie się czuję. Chodzi o moją Dorotke ... Nie wytrzymałam dziś nerwowo :(( ... Czytaj dalej »
Dziewczyny. Też bywają u was dni, tygodnie albo miesiące, a może macie tak i już zawsze, że wam się przegrzewa głowa od myślenia, od jakiś bezsensownych... Czytaj dalej »
Dziś taki dzień szary, bury nic mi się nie chce, organizm jakiś ostatnio osłabiony, cały czas z czymś walczy, jak nie jelitowka, to gardło, zatoki i tak w... Czytaj dalej »
Niby to nie pierwszy raz, bo przecież II rok się zaczął... Ale 2 miesiące jej nie było... Bardzo się stresuje nią, żeby było dobrze, żeby była... Czytaj dalej »
Jesteśmy w aucie, wracamy do domciu. Za jakieś 6 godzin będziemy :) ja taka lekko przycmiona heh na lekach od wczoraj bo okres znów silny i bolesny bardzo, skurcze mnie zginaja w... Czytaj dalej »
Jesteśmy na urlopie... Na wyspie sobieszewskiej. Wynajelismy drewniany cały domek, dookoła nikogo... Godzina 22... Ja Nie mogę spać, drewno pracuje, skrzypi mąż i... Czytaj dalej »
Jej, byłam tu cała ciążę z Dorotka kiedy musiałam leżeć, zwiazalam się z wieloma dziewczynami emocjonalnie, później kiedy wszystkie urodzilysmy powoli... Czytaj dalej »
|
i zadaj pierwsze pytanie!