choooociaz wczoraj biegłam ze sklepu z zakupami do domu, a jak jeszcze mialam zaciskac posladki w windzie, a ona tak wooooolno jechala na 7 pietro, to myslalam ze sie zesram w swoje ulubione majtki ;d

choooociaz wczoraj biegłam ze sklepu z zakupami do domu, a jak jeszcze mialam zaciskac posladki w windzie, a ona tak wooooolno jechala na 7 pietro, to myslalam ze sie zesram w swoje ulubione majtki ;d
Mi teraz idzie o wiele lepiej, czasem nawet pare razy dziennie a kiedyś raz na trzy dni to był cud...
hahaha mangoos dowiozlas przesylke na miejsce? czy zapapralas ulubione gacie? :P
cała ciąże miałam genialna przemiane materii, po 7 m co zjadłam od razu oddawałam.. bywało, że prosto od stołu szłam do łazienki :P przed 7m tez nie narzekałam.. czasem az mnie tyłek bolał :/
dowioooozłam :d ale az sie popłakałam :D