w lipcu wracam do pracy wiec nie ma opcji zebym sobie od razu wziela urlop ;) poza tym niestety sytuacja finansowa nie pozwala.
Odpowiedzi
1. nie, w tym roku nigdzie nie wyjeżdżamy |
2. wyjedziemy gdzieś do rodziny |
3. może nad morze lub w góry |
4. planujemy wyjechać za granicę :) |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 16.
U nas w tym roku wyjazd na wakacje odpada. Ja mam zaraz na początek lipca wyznaczony poród, więc jakiekolwiek wakacje odpadają. Może końcem sierpnia wybierzemy się z małym albo mała do moich rodziców
pojedziemy na działkę gdzie buduje się domek i on pochłania całe nasze pieniądze nie ma czasu na przyjemności póki się nie wprowadzimy
Tylko dla mnie Polska to zagranica :) nad jeziorko na domki przy okazji odwiedzin rodzinki w sierpniu ,i pewnie standardowo Chorwacaja ;)
Jeśli wrócę do pracy to najprędzej w przyszlym roku, ale w tym zapewne jakieś krótkie wypady za miasto na łono natury. Teściowa domek za miastem ma, jakiś grillek, basenik, o ;)
weselisko mi sie pod koniec wakacji szykuje więc do polski pojade. więcej urlopu nie dostane wiec tylko tyle w tym roku.
Nie pamietam, kiedy ostatni raz bylam na wakacjach u tesciowej 4 lata temu? Trudno to nazwać wakacjami. W obcym domu musialam pilnowąc synka, ktory wlaśnie nauczyl się chodzić.
A my "wakacje" robimy sobie w maju, jedziemy tym razem do Krakowa, w tamtym roku byliśmy w Tatrach, właśnie w maju, pogoda nie uciążliwa, nie ma jeszcze nawału ludzi , mieszkamy w miejscu gdzie jezior pod dostatkiem więc to będzie codzienna atrakcja
Nie mam pojęcia. Raczej nie będzie kasy, jak zawsze ale za to moja mama w lipcu przyjeżdza :) Może uda mi się namówić Marka na 2 dni w Zakopanem, marzę o tym.